Według Miyazakiego prace nad kontynuacją cyklu musiałby prowadzić Naotoshi Jin.
Według Miyazakiego prace nad kontynuacją cyklu musiałby prowadzić Naotoshi Jin.
Nie da się ukryć, że dopiero za sprawą wysokiej popularności serii Dark Souls japońskie From Software na dobre wpisało się w świadomości zachodnich graczy. Podczas gdy według prezesa studia – Hidetaki Miyazakiego – na kolejną odsłonę Soulsów raczej nie mamy co liczyć, to zapewne wielu miłośników nieco klasycznych już gier From Software z pewnością chciałoby ponownie zobaczyć na rynku serię King’s Field. Okazuje się jednak, że i tutaj nadzieje fanów nie korespondują zbytnio z planami studia. W rozmowie z serwisem 4gamer Miyazaki przyznał, że deweloperzy rozumieją oczekiwania graczy, ale seria King’s Field narodziła się w umyśle dawnego prezesa From Software – Naotoshi Jina – i bez jego czynnego udziału w procesie deweloperskim raczej nie wpisałaby się w ramy cyklu.
Przypomnijmy, że Natoshi Jin ustąpił ze stanowiska prezesa From Software na rzecz Miyazakiego w 2014 roku, gdy firma została przejęta przez Kadokawa Shoten.
Ostatnią wydaną na rynku odsłoną omawianej serii było King’s Field II, które trafiło na pierwsze PlayStation w 1996 roku.