Dragon Ball Z Kakarot na konferencji Microsoftu na E3 przedstawiło się krótkim zwiastunem. Teraz możemy dogłębniej przyjrzeć się temu, co oferuje rozgrywka.
Bandai Namco Entertainment przywiozło ze sobą na E3 2019 nową grę w uniwersum smoczych kul, Dragon Ball Z Kakarot. Pierwsze informacje były dość skąpe w szczegóły, ale dzięki prezentacji gry w studiu IGN-u mamy lepszy ogląd na to, czego spodziewać się po tym tytule. Akcja toczy się w trójwymiarowym świecie, w którym bitwy rozgrywane są w czasie rzeczywistym, a eksploracja i interakcja z innymi postaciami stanowi ważny element rozgrywki. Gracze podejmą zarówno główne zadania jak i misje poboczne.
Co ważne, świat nie będzie miał jednak otwartej struktury – twórcom zależy bowiem na tym, by pociągnąć fabułę jak po sznurku. Kolejne strefy staną się zatem dostępne wraz z postępami dokonanymi w głównym wątku. A jak daleko w ogóle potoczy się historia przedstawiona w Dragon Ball Z Kakarot? Na razie twórcy ograniczają się jedynie do planety Namek i czasów, w których spustoszenie siał Frizer, ale podkreślają przy tym, że nie chcą rozczarować fanów.
Wygląda też na to, że gra nie da możliwości wcielenia się w inną postać niż Son Goku. Oprócz interakcji z innymi postaciami i oczywiście walki będzie on mógł za to uczestniczyć w szeregu codziennych aktywności jak jedzenie, łowienie ryb czy polowanie. Właściwe odżywianie się tymczasowo pozytywnie wpłynie nawet na statystyki wojownika.
GramTV przedstawia:
Dragon Ball Z Kakarot ukaże się w 2020 roku na pecetach, Xboksie One i PlayStation 4.
Bandai Namco Entertainment przywiozło ze sobą na E3 2019 nową grę w uniwersum smoczych kul, Dragon Ball Z Kakarot. Pierwsze informacje były dość skąpe w szczegóły, ale dzięki prezentacji gry w studiu IGN-u mamy lepszy ogląd na to, czego spodziewać się po tym tytule. Akcja toczy się w trójwymiarowym świecie, w którym bitwy rozgrywane są w czasie rzeczywistym, a eksploracja i interakcja z innymi postaciami stanowi ważny element rozgrywki. Gracze podejmą zarówno główne zadania jak i misje poboczne.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!