Znowu w życiu mi nie wyszło, czyli łatka 11 w Fallout 76

Wincenty Wawrzyniak
2019/07/18 16:30
0
0

Okazało się, że wydana dwa dni temu aktualizacja 11 do gry Fallout 76, która pierwotnie miała ułatwić graczom życie, zrobiła coś zupełnie innego.

Ponad tydzień temu pisaliśmy o łatce numer 11 mającej na celu ułatwić grę osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z postapokaliptycznym Falloutem 76. Aktualizacja weszła w życie dwa dni temu, we wtorek, po czym okazało się, że wcale tej gry nie ułatwiła. Wręcz przeciwnie – zepsuła znacznie więcej, niż naprawiła.

Problemów jest sporo, więc zaczniemy od samego początku. Najczęstszym kłopotem po instalacji najnowszego patcha okazały się znikające przedmioty. Gracze szybko zaczęli donosić, że pewne fragmenty ich pancerzy wspomaganych najzwyczajniej w świecie przepadły. Jeśli mieli szczęście, to padli ofiarą przesunięcia kawałka zbroi ze schowka do plecaka lub odwrotnie, a jeśli go nie mieli – wspomniany kawałek po prostu i dosłownie zniknął. To jednak nie jest jedyne, co zaczęło ginąć w tajemniczych okolicznościach, ponieważ podobnie stało się z ciałami legendarnych przeciwników, których gracze nie nadążają przez to przeszukać. Sprawa z tymi zwłokami jest o tyle denerwująca, że wystarczy sobie wyobrazić, co musi czuć użytkownik. Walczysz z danym przeciwnikiem do ostatniej kropli krwi, pokonujesz po stanowczo zbyt długim czasie, zwycięsko podchodzisz do zwłok, aby zebrać świetne przedmioty, by na końcu zorientować się, że absolutnie wszystko poszło na marne.Znowu w życiu mi nie wyszło, czyli łatka 11 w Fallout 76Z pancerzami wspomaganymi to w ogóle jest osobna sytuacja, ponieważ Bethesda poświęciła im bardzo obszerną sekcję w notatkach patchowych, gdzie obiecywała mnóstwo poprawek. Gracze często blokowali się w tych pancerzach, głównie wtedy, kiedy używali stimpacków mając pełny pasek życia. Mieli więc dostać opcję natychmiastowego opuszczenia pancerza albo używania standardowego HUD-a zamiast tego pancerzowego. A potem pancerze zaczęły znikać.

Pomysł ułatwienia życia początkującym graczom brzmiał naprawdę dobrze. Szkoda tylko, że aktualnie stał się kolejnym problemem w aktualizacji – Bethesda zmieniła wiele nagród za zadania w początkowej fazie gry. Zamiast Atomów, czyli waluty za prawdziwe pieniądze, którą można wydać w sklepie wewnątrz Fallouta 76, firma zastąpiła je przydatnymi przedmiotami, na przykład leczącymi. Wielu graczy uważa, że jest to (nie)subtelne zasugerowanie użytkownikom, aby kupowali wspomnianą walutę.

Tak oto doszło do momentu, w którym osoby nadal grające w produkcję Bethesdy mają serdecznie dość i proszą (bardziej błagają) deweloperów o otwarcie serwerów testowych, aby móc sprawdzać aktualizacje jeszcze zanim oficjalnie wejdą do gry. W jednym z postów na oficjalnym forum gry Fallout 76 jeden z użytkowników napisał:

Drogi zespole Bethesdy – wiem, że tworzycie te wspaniałe poprawki błędów i inne aktualizacje zawartości, po czym samodzielnie je testujecie. Jednak my, społeczność Fallouta, mamy znacznie więcej czasu i nas samych jest też więcej, a do tego mamy zupełnie inny sprzęt oraz zainteresowania. Moglibyśmy więc znaleźć więcej błędów czy zepsutych elementów w znacznie krótszym czasie. Dajcie nam szansę bycia ważniejszą częścią tej gry i pozwólcie nam z Wami współpracować, testując te wszystkie patche z Wami jeszcze zanim pojawią się na oficjalnych serwerach. Po praktycznie każdej aktualizacji społeczność znajduje całą masę błędów w ciągu zaledwie kilku minut lub godzin. Możemy temu zapobiec.

GramTV przedstawia:

Pytanie tylko, czy to coś da.

Fallout 76 zadebiutował 14 listopada 2018 roku na komputerach osobistych, konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One. Produkcja spotkała się z ogromną falą krytyki, ale – jak widać – nadal ma użytkowników. Może jest dla niej cień szansy?


Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!