Przy okazji dowiedzieliśmy się, że grupa CD Projekt wypracowała wyższe zyski, niż przewidywali analitycy i inwestorzy.
Wczoraj na oficjalnym kanale studia CD Projekt RED wiceprezes zarządu ds. finansowych spółki, Piotr Nielubowicz, pochwalił się wynikami grupy za miniony, III kwartał bieżącego roku. Do finansów grupy przejdziemy za chwilę, bo z naszego punktu widzenia, o wiele ważniejsza jest informacja, że proces produkcji gry Cyberpunk 2077 wszedł w ostatnią i kluczową fazę. Obok intensywnych prac nad dalszym rozwojem i promocją tytułu, rozpoczęto wewnętrzne i zewnętrzne testy gry oraz lokalizowanie jej na poszczególne wersje językowe.
Tak jak wspomniał Nielubowicz, obecna faza prac jest najważniejsza – w zależności od jej wyników studio będzie w stanie określić, czy uda się dowieźć tytuł na ujawnioną przy okazji targów E3 datę premiery. Bo chociaż ta została ogłoszona z pełną powagą, to do czasu komunikatu o złotym statusie Cyberpunka, wciąż może się zmienić. Warto jednak tutaj przypomnieć, że samo ogłoszenie odnosi się do okresu lipiec – wrzesień, więc fani tytułu mogą być dobrej myśli.
Wracając do finansów, warto wspomnieć, że w przywołanym okresie CD Projekt wypracował 92,9 miliona złotych przychodów, czyli o ponad 38% więcej, niż w analogicznym okresie w minionym roku. Tymczasem zysk netto grupy wyniósł 14,9 miliona złotych, czyli nieco mniej niż w minionym roku, ale i tak więcej, niż przewidywali analitycy. Skumulowane roczne zyski netto przekroczyły już 65 milionów złotych. Co równie ważne, tylko w trzecim kwartale bieżącego roku CD Projekt wydało rekordowe 43 miliony złotych na rozwój, co możemy powiązać z realizacją i dalszą promocją Cyberpunka 2077.
GramTV przedstawia:
Wśród najważniejszych czynników sukcesu, Nielubowicz wskazał rosnące zainteresowanie platformą GOG Galaxy 2.0 oraz sprzedaż Wiedźmina 3 na konsolach Nintendo Switch. Zainteresowani pełnym oświadczeniem znajdą je poniżej.