Awaken Realms postanowiło zrobić dwie gry zamiast jednej, ale nie każe nam płacić dwa razy. Oficjalna zapowiedź i data premiery Tainted Grail: Conquest na PC Steam.
Powracamy do wątku zapoczątkowanego jeszcze w ubiegłym roku. Wrocławskie studio Awaken Realms odpowiedzialne za zapowiedzianą wcześniej grę RPG Tainted Grail pokusiło się o ogłoszenie Tainted Grail: Conquest, czyli specjalnego dodatkowego trybu, który połączy izometrycznego erpega z mechanikami roguelike. Co ważne, tytuł już niebawem doczeka się premiery w usłudze Steam Early Access na PC. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez deweloperów Tainted Grail trafi na serwery Steam dokładnie 25 czerwca. Rzućcie okiem na załączony do wiadomości zwiastun.
Zapowiedź Tainted Grail: Conquest
Jednocześnie dowiedzieliśmy się pierwszych konkretów alternatywnego trybu rozgrywki w Tainted Grail – Conquest – który to będzie szczególnie mocno rozwijany w czasie przesiadki w gamingowym czyśćcu. Twórcy szykują proceduralnie generowane mapy, wdrożenie do RPG mechanik raguelike’a oraz budowania bazy, która będzie stanowić nasz punkt kontrolny. Na potrzeby trybu powstaną nowe mechanizmy, specjalna personalizacja postaci oraz system walki bazujący na kombinacjach umiejętności, run i elementów wyposażenia.
GramTV przedstawia:
Jednak jeśli szukacie klasycznego doświadczenia RPG w Tainted Grail, to bądźcie spokojni. Awaken Realms we wczesny buildzie udostępni trzy godziny kampanii dla pojedynczego gracza. Podczas nich poznamy otwarty świat i bazujące na Legendach arturiańskich tło fabularne.
Wygląda na to, że ekipa zbiera siły na nieco większy projekt, w którego ramach otrzymamy dwa różne doświadczenia w podobnym klimacie. W toku prac nad singlową kampanią Tainted Grail otrzymamy sporo narzędzi do zabawy w proceduralnie generowanym roguelike’u, a wrocławskie studio zbierze dodatkowe środki na produkcję i niezbędne opinie graczy.
Nie ukrywam ze planszówka zawsze mnie kusiła, ale wydwała się zbyt "nabita", za dużo się w niej dzieje. To oczywiście nie jest wada, ale nie bardzo lubię model wielogodzinnych, kilkuetapowych kampani, wolę pojedyńcze skończone sesje tak że grę można poskładać i nie martwić się jej "stanem". Wirtualnie to co innego, a mrocznych miksów turówki i rpg nigdy dosć :)