Na początku bieżącego miesiąca informowaliśmy Was o pierwszej porcji wyników ankiety Gaming w czasach zarazy. Dowiedzieliśmy się, że po przeprowadzeniu badań z udziałem 870 graczy (773 mężczyzn i 97 kobiet), tylko 15% z nich czuje się lepiej w obecnej sytuacji – nietrudno wywnioskować, iż pozostali chętniej oddałaby się także innym formom spędzania wolnego czasu. Jak wynika z badań, liczba osób grających codziennie zwiększyła się z 42% do 63%. W czasach pandemii większość użytkowników przeznacza na granie od 2 do 4 godzin dziennie, ale zdarzają się i tacy, którzy w wirtualnych światach spędzają po 8 godzin na dobę.
Dziś mamy dla Was drugą część wyników wspomnianej ankiety – tym razem przyjrzymy się popularności konkretnych gatunków gier. Przeanalizowane zostały dane z serwisu Steam Spy – narzędzia służącego do śledzenia wyników i trendów sprzedaży gier w najpopularniejszym serwisie cyfrowej dystrybucji. Pomiędzy kwietniem ubiegłego roku a kwietniem bieżącego roku zanotowano ogólny wzrost zainteresowania gatunkami nawiązującymi do bio-katastrof (mowa tutaj o 52%). Co więcej, od stycznia do kwietnia tego roku zainteresowanie tego typu grami wzrosło aż o 70%. Wniosek? Koronawirus wyraźnie wpłynął na wybory graczy.
Jakie gatunki cieszą się największą popularnością w czasie pandemii?
Największy wzrost zainteresowania (150%) odnotowali wydawcy gier osadzonych w settingach epidemii i bio-zagrożeń (z ang. plague-related) i multiplayer (100%). Z drugiej strony mamy natomiast gry z gatunku RPG, które odnotowały spadek aż o 24%. Wszystkie te wyniki potwierdzają wnioski z poprzedniej części raportu – zainteresowanie tematyką bio-zagrożeń rośnie. Równocześnie gracze znacznie chętniej sięgają po gry multiplayer, które chociaż w niewielkim stopniu umożliwiają zaspokojenie części potrzeb społecznych.
W stosunku do kwietnia 2019 gracze chętniej sięgają po gry logiczne (wzrost o 90%) oraz symulatory (78%). Gry multiplayer i epidemiczne osiągnęły odpowiednio 56- i 32-procentowy wzrost zainteresowania. Największy spadek zaangażowania odnotowano w przypadku gier sportowych – aż o 46%.
Czy gramy dłużej?
Tutaj warto zaznaczyć, że wystąpiło niezwykle ciekawe zjawisko –
pomimo spadku liczby graczy wybierających gry sportowe, gatunek ten w okresie od stycznia do kwietnia odnotował największy wzrost, aż o 162%. Gry o settingach bio-zagrożeń z jednej strony zanotowały spadek czasu jaki gracze im poświęcają aż o 39% w stosunku do podobnego okresu sprzed roku, ale z drugiej od stycznia 2020 czas, jaki poświęcają im gracze, wzrósł o 32%.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!