Po co bawić się miniaturkami skoro można kupić i puścić z dymem prawdziwego Boeinga 747. Premiera Tenet jeszcze w tym roku.
W minionym tygodniu wytwórnia Warner Bros. przypomniała nam o najnowszym obrazie kinowym za którego kamerą stanął uznany reżyser Christopher Nolan. W sieci pojawił się nowy, 3-minutowy zwiastun filmu Tenet, na którym nie brakuje efektownych scen akcji, z eksplozją samolotu włącznie. Okazuje się, że ten fragment wykonano bez udziału speców od efektów specjalnych.
W rozmowie z redakcją magazynu Total Film Nolan przyznał, że chciał przygotować bardzo przekonujący obraz eksplodującego samolotu. Do wyboru miał kilka możliwości odwołujące się do wykorzystania efektów specjalnych, ale efekty nie korespondowały z jego oczekiwaniami, a podrasowanie cyfrowych ujęć było zbyt kosztowne. Postanowił zatem, że znacznie taniej będzie kupić samolot Boeing 747 i wysadzić go na planie. Tak też uczyniono.
Cóż, włodarzom Boeinga zapewne było wszystko jedno, ale Nolan po raz kolejny dowodzi, że w swojej pracy nie idzie na kompromisy. Przypomnijmy, że zgodnie z informacji zamieszczonymi na zwiastunie Tenet zadebiutuje w kinach, a nie na platformach streamingowych. Pod znakiem zapytania pozostaje jednak data premiery, bo chociaż wcześniej wspomniano o połowie lipca, to promocyjne wideo nie potwierdza tych doniesień.