Kultura pracy konsoli dla nowego The Last of Us nie zapowiada się najlepiej, a podobno sytuacji nie poprawi nawet uruchomienie gry w Full HD.
Wygląda na to, że podczas gdy deweloperzy wycisnęli z podzespołów konsoli PlayStation 4 siódme poty, te mogą dać nam się mocne we znaki podczas zabawy z tytułami z końcówki generacji. Kilka dni temu Sony dowiozło przedstawicielom mediów kopie recenzenckie gry The Last of Us: Part 2 i pośród wielu głosów chwalących wczesny dostęp do gry, pojawił się równie istotny komentarz redaktora The Washington Post.
Gene Park poinformował na Twitterze, że jego konsola PlayStation 4 Pro po uruchomieniu nowej gry Naughty Dog zagłusza wentylatorami klimatyzator. Jednocześnie utrzymuje, że wnętrze urządzenia nie jest zakurzone, a dla komfortowej zabawy musiał znacznie zwiększyć głośność gry. Sytuacja wygląda podobnie nawet wtedy, gdy tytuł uruchomił w rozdzielczości Full HD.
Jeśli to prawda, to starsze wydania konsoli PlayStation 4 mogą stanąć przed prawdziwym wyzwaniem. Warto przy okazji wspomnieć, że kopiom recenzenckim The Last of Us Part 2 przyjrzała się uważnie także ekipa z Digital Foundry. Wedle jej odczuć nowe dzieło Naughty Dog działa na PS4 Pro o wiele lepiej niż Uncharted 4 przy 30 FPS. Rzućcie okiem na poniższy materiał.
GramTV przedstawia:
The Last of Us: Part 2 ukaże się 19 czerwca na PlayStation 4. Tytuł w późniejszym czasie doczeka się również wydania na PlayStation 5.