The Last of Us: Part II, choć rzeczywiście było jedną z największych i najbardziej wyczekiwanych przez graczy premier tego roku, tak wciąż – po swoim debiucie – nie miało najłatwiejszego życia. Zaczęło się od dość sporej fali nienawistnych wiadomości, które zaczęli jakiś czas temu otrzymywać zarówno deweloperzy, jak i aktorzy. Zaczęło się od Laury Bailey, odtwórczyni roli Abby w grze; aktora otrzymała sporo gróźb, w tym gróźb śmierci – nie tylko dla niej samej, ale również jej rodziny. Jedno jest pewne: niektóre osoby niespecjalnie potrafią odróżnić fikcję od rzeczywistości. Jakiś czas później studio Naughty Dog opublikowało oficjalne oświadczenie w tej sprawie, o czym pisaliśmy w osobnej wiadomości. A teraz dowiedzieliśmy się (podajemy za serwisem GameSpot), co tak naprawdę przekazał Neil Druckmann swojemu zespołowi.
Reżyser gry The Last of Us podzielił się wiadomością, którą wysłał do całego zespołu po tym, jak Naughty Dog stało się ofiarą hejtu. Padły dość mocne słowa.