Netflix z nowym intrem! Hans Zimmer twórcą melodii

Radosław Krajewski
2020/08/14 11:45
2
0

Jeden z najlepszych kompozytorów świata stworzył nową wersję melodii, którą słyszymy za każdym razem, gdy włączamy Netflixa.

Poza licznymi premierami filmów i seriali oraz charakterystycznym czerwono-czarnym logo, Netflix ma jeszcze jeden charakterystyczny element, na który mało kto zwraca uwagę. Każdy, kto choć raz włączył Netflixa, usłyszał specyficzny dźwięk, zwiastujący gotowość aplikacji do przeglądania bogatej oferty serwisu streamingowego. Popularne „ta-dum” trwa tylko 3 sekundy i tyle w zupełności wystarczy w domowych warunkach. Sprawa komplikuje się, gdy Netflix wypuszcza swoją produkcję na ekrany kin. Platforma od wielu miesięcy pracowała nad nowym rozwiązaniem, które wydłuży czas muzyki, przy zachowaniu jej charakterystycznego klimatu. Receptą na sukces okazał się sam Hans Zimmer.

Netflix z nowym intrem! Hans Zimmer twórcą melodii

Kompozytor znany ze ścieżek dźwiękowych do Króla Lwa i Mrocznego Rycerza stworzył dla Netflixa nowy utwór, przeznaczony wyłącznie do kin. Dźwięk trwa aż 16 sekund i rozpoczyna się od spokojnej melodii, aby po chwili głośność wzrosła, zapowiadając obcowanie nie ze zwykłym filmem, ale produkcją, która na czas trwania seansu zmieni nasze życie. Zimmer do napisania utworu wykorzystał instrumenty smyczkowe i perkusyjne, a do całości dodał dźwięki z fortepianu oraz syntezatorów. Melodia kończy się doskonale znanym „ta-dum”, żeby żaden widz na sali kinowej nie miał wątpliwości, jakiej produkcji film zaraz obejrzą.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Netflix zaprezentował pierwsze premiery września. Sprawdź jakie tytuły już wkrótce trafią do oferty platformy.

Jak wam się podoba nowe intro Netflixa?

Komentarze
2
piomink
Gramowicz
14/08/2020 14:44

Brzmi jak logo avengers

garfieldgarfield
Gramowicz
14/08/2020 13:30

Są wszystkie kolory tęczy, a nawet więcej, więc jest OK.