Pogromcy duchów bez efektów specjalnych wyglądają komicznie. Zobacz niepublikowany wcześniej materiał

Jeżeli zastanawialiście się kiedyś, jak absurdalnie wygląda kręcenie filmów, które korzystają z dużej ilości efektów specjalnych, najnowszy zakulisowy materiał z planu Pogromcy duchów z 1984 roku odpowie na wasze wątpliwości. Z okazji 36-lecia premiery filmu, na oficjalnym kanale Ghostbusters pojawił się materiał przedstawiający scenę ostatecznej konfrontacji tytułowych Pogromców duchów z Zuulem. Wideo pochodzi wprost z planu zdjęciowego i pokazuje scenę bez nałożonych efektów specjalnych.

Słynne krzyżowanie strumieni bez CGI wygląda zabawnie. Praca, jaką wykonali aktorzy na planie, nie różni się od tego, co przez lata robili fani, aby odtworzyć słynną scenę. Materiał jest nie lada gratką dla wszystkich wielbicieli serii Ghostbusters. Po prawie 40 latach wideo pokazuje, jak wielką pracę wykonali spece od efektów specjalnych, aby film nawet dzisiaj prezentował się zaskakująco dobrze.

Pierwsza część Pogromców duchów osiągnęła status kultowy, stając się jedną z najsłynniejszych komedii wszech czasów. Film Ivana Reitmana zarobił na całym świecie 296 mln dolarów i to przy budżecie wynoszącym zaledwie 30 mln dolarów. Druga część również przypadła do gustu widzom, zarabiając globalnie 215 mln dolarów.

Już w przyszłym roku Pogromcy duchów powrócą z nowym filmem. Ghostbusters: Aftelife w porównaniu do kobiecej wersji z 2016 roku, nie będzie rimejkiem, a pełnoprawną kontynuacją klasycznych części. Historia opowie o grupie kilku dzieciaków, którzy trafiają na nadprzyrodzone siły. W starciu z nimi będą potrzebowali pomocy Pogromców duchów. W filmie wystąpią: McKenna Grace, Finn Wolfhard, Carrie Coon i Paul Rudd. Powrócą również członkowie oryginalnej obsady: Bill Murray, Dan Aykroyd, Sigourney Weaver, Annie Potts i Ernie Hudson. Ghostbusters: Afterlife zadebiutuje 5 marca 2021 roku.