Kto bał się premiery wydanego w 2019 roku Rune 2? Zdaniem odpowiedzialnego za dystrybucję gry Ragnarok Game firmy ZeniMax i Bethesda. Przejęte niedawno przez Microsoft podmioty zostały dopisane do pozwu wydawcy, który chce ustalić, kto odpowiada za ubicie obiecującej produkcji w realiach mitologii nordyckiej.
Ragnarok Game twierdzi, że twórcy The Elder Scrolls od dłuższego czasu sabotowali prace nad Rune 2, gdyż obawiali się o losy swojej marki. Oczywiście zapewne minie wiele czasu, zanim sąd dokopie się do prawdy, ale trzeba przyznać, że wchłonięcie odpowiedzialnego za Rune 2 Human Head Studios w dniu premiery gry, nie stawia Bethesdy w najlepszym świetle.
Ragnarok Game sugeruje, iż przedstawiciele Bethesdy w konspiracji z pracownikami Human Head Studios otrzymali dostęp do przedpremierowej wersji gry, co utwierdziło ich w przekonaniu, że Rune 2 może zagrozić The Elder Scrolls Online. Tym samym rozpoczęli działania dekomponujące zespół deweloperski, Rune 2 i powstające równocześnie Oblivion Song. Pozew głosi, że utworzone na dwa tygodnie przed premierą Rune 2 Roundhouse Studios podkupiło wszystkie zasoby Human Head Studios, by potem tylko podpisać nowe umowy z deweloperami, już pod szyldem Bethesdy.
Przypomnijmy, że zainteresowany dalszym rozwojem gry i wydawca napotkał problemy, gdy próbował uzyskać od deweloperów kod źródłowy Rune 2 i powiązane z tytułem assety. Te, jak przekonuje Ragnarok Game, są niekompletne, celowo uszkodzone lub całkowicie nie do odzyskania. Pomimo tego firma zamierza wspierać Rune 2, a przy okazji odzyskać 100 milionów dolarów od „spiskujących” firm.