Bez wątpienia miniony weekend należał do Wonder Woman 1984. Oczy całego filmowego świata były zwrócone na tę premierę, która mogła dać jasny sygnał innym studiom, że widzowie są gotowi na powrót do kin. Pierwsze wyniki od analityków nie były zbyt optymistyczne i podawały, że film przez pierwsze trzy dni wyświetlania na dużym ekranie zarobił od 10 do 15 milionów dolarów. To niewiele więcej od Tenet z 9,3 mln dolarów oraz Krudów 2 z 9,7 mln dolarów. Choć zaktualizowane wyniki wciąż nie powalają na kolana, to pokazują, że pomimo równoczesnej premiery na HBO Max, ludzie chcą chodzić do kina na blockbustery.
Wonder Woman 1984 zgarnęła w premierowy weekend 16,7 miliona dolarów. To najlepszy wynik otwarcia w czasie pandemii i od premiery Naprzód z 6 marca bieżącego roku. Wpływy z premierowego weekendu nadal są katastrofalne w porównaniu do pierwszej części, która zgarnęła 103,2 mln dolarów. Jednak taki wynik może zadowolić włodarzy Warner Bros., którzy z pewnością liczą na przebicie rekordu Tenet, który wynosi 57,9 mln dolarów.
Film słabo za to radzi sobie na pozostałych rynkach. W niektórych krajach druga część Wonder Woman pojawiła się tydzień wcześniej, gdzie zarobiła 48,9 mln dolarów. Wpływy z 40 państw z minionego weekendu to zaledwie 19,4 mln dolarów. Spadek jest więc ogromny, na co z pewnością ma wpływ pirackie wersje tytułu, które już po kilku minutach od debiutu na HBO Max pojawiły się w sieci. Globalnie Wonder Woman 1984 ma na koncie 85 milionów dolarów.
Prezesi Warner Bros. nie zamierzali czekać na dalszy rozwój wypadków i już wczoraj zapowiedzieli trzecią część filmowych przygód Diany Prince. W rolę tytułowej Wonder Woman powróci Gal Gadot, a Patty Jenkins raz jeszcze napisze scenariusz i wyreżyseruje film. Wcześniej reżyserka wyznała, że nie wie, czy stanie za kamerą trzeciej części, jeżeli jej produkcja ma ominąć kina i zadebiutować na platformie streamingowej. Najwidoczniej studio zapewniło ją o premierze kinowej Wonder Woman 3 i tylko dlatego Jenkins zgodziła się reżyserować film.
Z wyników finansowych i zapowiedzi trzeciej części zadowolony jest Toby Emmerich, szef Warner Bros., który wygłosił krótkie oświadczenie.
Fani na całym świecie napędzają udane otwarcie Wonder Woman 1984, jesteśmy szczęśliwi, że możemy zapowiedzieć kontynuację jej historii z naszą prawdziwą Wonder Woman, czyli Gal Gadot oraz Patty Jenkins, która powróci, aby zakończyć od dawna planowaną kinową trylogię.
Przypomnijmy, że akcja filmu przenosi się do lat 80. XX wieku. W swojej następnej filmowej przygodzie Wonder Woman stawia czoło dwojgu zupełnie nowym przeciwnikom: Maxowi Lordowi i The Cheetah. W obsadzie są: Gal Gadot jako Wonder Woman, Chris Pine jako Steve Trevor, Kristen Wiig jako The Cheetah, Pedro Pascal jako Max Lord, Robin Wright jako Antiope i Connie Nielsen jako Hippolita.
Wonder Woman 1984 zadebiutuje w polskich kinach dopiero 22 stycznia 2021 roku.