W kolejnych latach nie powinniśmy spodziewać się, że Disney zrezygnuje z aktorskich remake’ów swoich klasycznych animacji. Po Księdze dżungli oraz Królu Lwie przyszedł czas na kolejne tego typu projekty. W produkcji jest już spin-off 101 Dalmatyńczyków opowiadający o Curelli, Mała Syrenka oraz Herkules, o którym dowiedzieliśmy się nowych szczegółów. The DisInsider podaje, że studio właśnie rozważa nazwiska dwóch aktorów do obsadzenia ich w głównej roli w filmie. Jedno z nich może wskazywać, że Disney będzie chciał pójść w zupełnie innym kierunku, niż dotychczasowe produkcje opowiadającym o słynnym mitologicznym herosie.
Studio Myszki Miki spróbuje obsadzić w roli Herkulesa Tarona Egertona lub Michaela B. Jordana. Pierwszy z aktorów doskonale znany jest z serii Kingsman i trzecia część głównej serii oraz ewentualne spin-offy mogą przekreślić ten casting. Z kolei Michael B. Jordan nie tylko powróci jako Adonis „Creed” Johnson w trzeciej części bokserskiej serii, ale również stanie za kamerą filmu. Disney na obu aktorów będzie więc musiał poczekać, co nie powinno sprawić studiu kłopotów, skoro Herkules nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery. Podobno studio miało skontaktować się również z Arianą Grande, aby zaoferować jej rolę Megary, ukochanej głównego bohatera.
Wczytywanie ramki mediów.
Przypomnijmy, że animowany Herkules pojawił się w kinach w 1997 roku. Nie wiadomo, czy Disney postawi na wierny remake, jak było to w przypadku Króla Lwa oraz Pięknej i Bestii, czy też może produkcja będzie pozbawiona charakterystycznych elementów fantastycznych, jak miało to miejsce w tegorocznej Mulan. Ostatni film z Herkulesem pojawił się w 2014 roku i odpowiadało za nie studio MGM. W głównej roli wystąpił Dwayne Johnson.