Jeden z graczy odnalazł nowy, zaskakujący easter egg z pierwszej części The Last of Us.
Wydawałoby się, że The Last of Us z 2013 roku nie ma już przed graczami żadnych tajemnic. Jednak w przeciągu dwóch ostatnich miesięcy odnaleziono dwie nowe niespodzianki, które czekały na odkrycie przez długie lata. O pierwszym z nich pisaliśmy na początku grudnia ubiegłego roku, gdzie deweloper sam zdradził, że model wraku samolotu na jednej z map w trybie multiplayer pochodzi z serii Uncharted.Teraz światło dzienne ujrzał nowy easter egg, którego odnalezienie jest na tyle skomplikowane, że wyjaśnia to tak długi okres oczekiwania na jego ujawienie.
Popularny speedrunner Anthony Caliber podzielił się filmem, na którym zdradza szczegóły opisujące easter egg, oraz jak go uruchomić na PlayStation 4. Jak się okazuje, w prologu gry można podmienić telewizyjną relację na zdjęcie przedstawiające mrówkę zainfekowaną przez Cordyceps, czyli rodzaj grzyba, który przenosi się na żywiciela, przejmując nad nim kontrolę. Przed premierą gry pojawiło się wiele artykułów opisujących to niezwykłe zjawisko, które miało być inspiracją dla Naught Dog do kreacji świata oraz projektów przeciwników.
GramTV przedstawia:
Aby samemu zobaczyć tego easter egga, należy uruchomić nową grę na dowolnym poziomie trudności poza trybem „Grounded” oraz wybrać nowy plik zapisu. Następnie należy dotrzeć do momentu, gdy sterowana przez nas postać będzie mogła wyjść z pokoju i dotrzeć do schodów na niższy poziom mieszkania. Podczas schodzenia po schodach usłyszymy wielką eksplozję. W momencie, kiedy znajdziemy się na samym końcu schodów, należy wyjść do menu głównego gry i wczytać ostatni zapis gry. Powinniśmy znaleźć się w momencie wyjścia z rozgrywki, czyli u podnóża schodów. Pozostaje już tylko wejść po schodach na górę i udać się do pokoju z telewizorem, aby zobaczyć easter egga.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!