Dyrektor artystyczny Diablo 4 przyznał, że Blizzard szuka interesujących sposobów na wykorzystanie potencjału silnika gry.
Customowe postacie graczy pojawią się w przerywnikach filmowych Diablo 4?
Jeśli należycie do grona miłośników marki Diablo, to z pewnością mieliście już okazję zobaczyć przygotowany na tegoroczny BlizzCon zwiastun Łotrzycy w czwartej odsłonie cyklu. Nie da się ukryć, że Blizzard świetnie uchwycił klimat serii, a dopracowane scenki zapewniły opad niejednej szczęki, ale być może jeszcze większe wrażenie wywrze fakt, iż zwiastun powstał na silniku Diablo 4. Takie rewelacje przekazał dyrektor artystyczny Diablo 4, John Mueller.
GramTV przedstawia:
Ten przyznał, że silnik graficzny nowego Diablo jest przygotowany na wiele więcej, niż jest wymagane do standardowej rozgrywki i chociaż sam nie wie, jak twórcy zwiastuna dokonali takich rzeczy, to wspomniał o odejściu od prerenderowanych przerywników filmowych na korzyść cut-scenek na silniku gry. Oczywiście nie wiemy, jak wiele z nich zostanie przygotowanych w taki sposób i czy będziemy mieli okazję zobaczyć na nich nasze spersonalizowane postacie. Na tę chwilę pozostaje nam zadowolić się stwierdzeniem, iż zespół Diablo 4 „szuka nowych sposób na wykorzystanie silnika gry w interesujący sposób”.
Ominęliście rzeczony zwiastun? Rzućcie okiem na poniższe wideo, mając na uwadze, że wszystko to powstało na silniku Diablo 4. Warto też pamiętać o zapowiedzi Diablo 2: Resurrected, które ma wyjść jeszcze w tym roku na PC i konsolach, by w objęciach nostalgii umilić nam czas oczekiwania na Diablo 4.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!