Fani organizują internetowa petycję. Proszą o kontynuację Days Gone

Wincenty Wawrzyniak
2021/04/22 09:45
1
1

W internecie pojawiła się specjalna petycja od fanów, w której proszą o wznowienie prac nad kontynuacją gry Days Gone.

Na początku bieżącego miesiąca dowiedzieliśmy się, że – zgodnie z informacjami ujawnionymi przez dziennikarza Jasona Schreiera – The Last of Us doczeka się gruntownego odświeżenia na konsolę PlayStation 5, a Days Gone nie otrzyma z tego względu kontynuacji. Nieco później reżyser pierwszej części zdradził, że dwójka miała otrzymać tryb kooperacji. Ten miał się nawet pojawić już w oryginale z 2019 roku, aczkolwiek deweloperzy w trakcie produkcji musieli z czegoś zrezygnować. Najwyraźniej jednak fani pierwowzoru nie zamierzają – przynajmniej na razie – tak po prostu godzić się ze swoim losem.Fani organizują internetowa petycję. Proszą o kontynuację Days GoneJak podaje serwis Game Rant, w internecie pojawiła się specjalna petycja, którą podpisało już prawie 50 tysięcy osób. Petycja ma na celu przekonać deweloperów ze studia Bend oraz firmę Sony do wznowienia prac nad kontynuacją Days Gone. Autor petycji jest bardzo zawiedziony decyzją twórców i uważa, że miliony innych graczy czekają na sequel. Czy taka petycja cokolwiek zmieni? Pewnie nie. Czy jest świetnym dowodem na to, iż Days Gone to dobra gra, która cieszy się potężną grupą fanów? Jak najbardziej.

Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Days Gone zadebiutowało pierwotnie 26 kwietnia 2019 roku wyłącznie na konsolach PlayStation 4. Na komputerach osobistych produkcja zostanie udostępniona 18 maja bieżącego roku – po więcej informacji zapraszamy tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
1
koNraDM4
Gramowicz
20/04/2021 21:57

Na premierę i po przeczytaniu kilku recenzji nie byłem jakoś bardzo zachwycony grą i kupienie jej było pod dużym znakiem zapytania bo wydawało się, że będzie to jako tako dopracowany średniak wyróżniający się jedynie jednym mocnym aspektem technicznym (do takich gier już dawno temu się zraziłem, a moda na wtórne gry dodające jedną unikalną mechanikę nie przemija) czyli hordą ale w końcu jednak postanowiłem nabyć ją niedługo po premierze i nie wiem czy spowodowane było to tym, że nie miałem w co grać czy tym, że trochę tęskno mi było za jakąś grą z zombie, a przechodziłem niedawno The Last of US (lepiej późno niż wcale) ale po odpaleniu i przejściu kilku pierwszych misji miałem w głowie wręcz Ubisoft Alert (trzy obozy, a wszystko pomiędzy chce cię zabić i przy okazji polujesz) spowodowany wtórnością tego co robimy w grze ale mimo wszystko coś mi mówiło, że im dalej w las tym lepiej więc ciągnąłem to dalej aż fabuła mnie mocno do siebie przekonała, a przypadkowe spotkanie hordy w nocy spowodowało nie mały zawał. Mimo wrażenia sklejenia tego na szybko z mechanik z innych produkcji (które przechodziło kiedy uświadamiałem sobie, że to nie Ubisoft) to nabierało to sensu z każdą godziną, a po kilkunastu gra w końcu wydała mi się wyjątkowo oryginalna tylko problem polega na tym, że pierwsze wrażenie nie jest najlepsze i dopiero po ogarnięciu co z czym się je można było czerpać frajdę, a tak to ma się wrażenie grania w grę jedną z wielu co oczywiście przechodzi po pierwszym spotkaniu hordy i najlepiej kiedy to spotkanie jest zupełnie przypadkowe. Tak jak pierwszy pokaz hordy mnie zachęcił grubo przed premierą tak też pierwsze spotkanie przywróciło mój optymizm co do produkcji, a różne wyzwania i wydarzenia po premierowe nawet dawały frajdę, tak samo jak czyszczenie mapy z hord i gniazd więc liczę na kontynuację, która już nie będzie tak koślawa i ciut bardziej dopieszczona technicznie (ekran ładowania i teleportacja postaci by w cutscenkach były w odpowiedniej pozycji? Cóż standardy się zmieniły i to już kole w oczy) oraz znajdzie lepszą ścieżkę w swojej tożsamości by za bardzo nie identyfikować się jako inne produkcje.