Blizzard Entertainment postanowił zorganizować dość ciekawą kampanię promującą grę Diablo IV. Miłośnicy serii mogą wziąć udział w specjalnej trasie Diablo Hell’s Ink, podczas której można za darmo zrobić sobie tatuaż związany z grami – i w zamian za to otrzymać dostęp do beta-testów wspomnianej produkcji.
Wczytywanie ramki mediów.
Diablo Hell’s Ink, czyli darmowe tatuaże
Trasa wystartowała w ubiegłym miesiącu; pierwszym przystankiem było Los Angeles. Wczoraj na oficjalnym profilu marki na Twitterze poinformowano, że kolejnym przystankiem jest Chicago. Warto jednak zauważyć, iż trasa wychodzi poza granice USA – 13 sierpnia przystankiem będzie Londyn, a 18 sierpnia gracze będą mogli zrobić sobie tatuaż w Berlinie. Aby móc wziąć udział w akcji, trzeba być pełnoletnim. Każdy taki przystanek trwa jeden dzień; zainteresowani są obsługiwani na zasadzie kto pierwszy, ten lepszy. Tym, którym udało się skorzystać z oferty, przyznano specjalną kartę z podziękowaniem za ofiarę w ciele.
Wczytywanie ramki mediów.
Jak zareagowała na to społeczność Diablo?
Choć większość graczy przyznała, że jest to całkiem niezły pomysł i na pewno ciekawe przeżycie, niektórzy uważają, iż Blizzard posunął się zdecydowanie za daleko. Faktem jest jednak, iż to po prostu kwestia indywidualna – być może sporo osób od dawna myślało o tatuażu inspirowanym grami i może otrzymać takowy za darmo (o ile im się oczywiście uda). A Wy co o tym sądzicie?
Przypomnijmy na koniec, że Diablo IV ma zadebiutować w przyszłym roku na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S.