Twórcy mierzyli wysoko. Better Man miał zrewolucjonizować kino biograficzne, ale okazał się finansową porażką.
Biograficzny film muzyczny Better Man: Niesamowity Robbie Williams, który debiutował w kilku krajach 26 grudnia 2024, w tym przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, nie zbiera optymistycznych notowań. Miał być nowatorską opowieścią, która wyróżni się na tle innych produkcji. Twórcy postanowili zaszokować widownię, obsadzając w roli głównej... małpę CGI. Niestety, zamiast artystycznego sukcesu otrzymaliśmy (póki co) finansową klapę.
Better Man nie radzi sobie za dobrze w kinach
Film na otwarcie zebrał 1 milion dolarów, ukazując się w 1291 kinach w USA. Nawet w Wielkiej Brytanii, gdzie Williams cieszy się ogromną popularnością, produkcja zanotowała rozczarowujący wynik 1,9 miliona dolarów na otwarciu i około 10 milionów dolarów (biorąc wyniki z wszystkich krajów) po kilku tygodniach wyświetlania. Film trafi do polskich kin 24 stycznia.
GramTV przedstawia:
Problemem jest nie tylko słabe zainteresowanie widzów, ale również ogromny budżet – oszałamiające 110 milionów dolarów. Produkcja została niezależnie sfinansowana, a Paramount kupił prawa do dystrybucji za 25 milionów dolarów. Teraz wytwórnia stoi przed trudnym zadaniem odzyskania choć części zainwestowanych środków.
Decyzja o tym, by Robbiemu Williamsowi nadać cyfrowe, małpie oblicze, była ambitnym, ale ryzykownym pomysłem. Choć niektóre recenzje doceniły artystyczne walory produkcji, to nietypowa kreacja głównej postaci najwyraźniej wywołała zamieszanie wśród widzów. Przypadek ten może pokazywać, że innowacyjność w sztuce wymaga nie tylko odwagi, ale też wyczucia oczekiwań publiczności. Warto dodać dla porównania, że film Rocetman, biografia Eltona Jona zarobiła około 300 milionów dolarów – co także może nie wydawać się zawrotną sumą. Ten film ratuje jednak fakt, że kosztował jedynie 40 milionów dolarów.
Ciekawy przypadek. Ja bym jednak zwrócił tu uwagę że mieliśmy aż trzy głośnie premiery w tym czasie: pojedynek Sonic 3 i Mufasa, oraz Nosferatu (u nas premiera dopiero w lutym). Te 3 filmy były szeroko komentowane i wykręciły dobre wyniki. Okres świąteczny = dużo wolnego czasu, no ale bez przesady ile razy taki szary człowiek pójdzie do kina w tak krótkim okresie czasu. O filmie z RW wiedziałem tylko że jest - nie miałem pojęcia że wyszedł właśnie teraz. Nie był chyba jakoś szczególnie reklamowany...