Final Fantasy XVI zapewni bogaty endgame. Coś dla miłośników wyzwań

Wincenty Wawrzyniak
2023/06/01 22:45
0
0

Gra zapewni bogaty i bardzo wymagający endgame, który powinien spodobać się miłośnikom – naprawdę ekstremalnych – wyzwań.

Do premiery gry Final Fantasy XVI zostały już niecałe trzy tygodnie. Z tej okazji deweloperzy postanowili ujawnić szczegóły dotyczące fazy endgame. W dużym skrócie: wszystko wskazuje na to, że będzie to bogate i, przede wszystkim, bardzo wymagające doświadczenie, które niejednemu miłośnikowi hardcore’u sprawi problemy.

Final Fantasy XVI zapewni bogaty endgame. Coś dla miłośników wyzwań

Final Fantasy XVI – endgame zapewni spore wyzwania

Jak podaje serwis IGN, tryb New Game Plus będzie posiadać wyższy poziom trudności o nazwie Final Fantasy Mode. Oprócz możliwości przeniesienia wszystkich umiejętności oraz ekwipunku z naszego pierwszego podejścia – tak, jak ma to miejsce w przypadku większości trybów New Game Plus – wspomniane ustawienie zmieni rozmieszczenie potworów i sprawi, że będą się one pojawiać w różnych częściach gry, aby utrzymywać gracza w nieustannym napięciu.

Główną filozofią projektową jest to, że pierwsza rozgrywka polega na nauczeniu się Clive'a, nauczeniu się sterowania, a następnie cieszeniu się historią.

Podczas drugiej rozgrywki chcemy skupić się – ponieważ historia się nie zmieniła – na akcji. Na przykład, w trybie fabularnym, podczas gdy gracze mogą napotkać fale wrogów, wiele razy przeciwnicy nie atakują jednocześnie, aby umożliwić graczom poradzenie sobie ze wszystkim. W trudniejszych trybach gry usunęliśmy te ograniczenia, dzięki czemu wielu wrogów atakuje Clive'a w tym samym czasie.

Zasadniczo to, co zrobiliśmy z trybem [Final Fantasy], to danie graczom kontrolującym Clive'a poczucia, że zawsze są w niebezpieczeństwie, że śmierć jest tuż za rogiem i że trzeba naprawdę, naprawdę uważać, aby móc doświadczyć całości.

(Ryota Suzuki, reżyser walki)

GramTV przedstawia:

Final Fantasy Mode pozwoli nie tylko ulepszyć naszą broń ponad to, co było możliwe w pierwszym podejściu, ale pozwoli także ulepszyć po raz pierwszy akcesoria i wypróbować tzw. Final Chronolith Trials. Czym są właściwie Próby Chronolitu? Według dyrektora kreatywnego, Hiroshi Takai, są to najtrudniejsze wyzwania w Final Fantasy XVI. Gracze będą musieli przejść przez wiele etapów, które obejmują cztery fale wrogów, z czego każda będzie trudniejsza od poprzedniej. W ostatniej rundzie zmierzymy się z przerażającym bossem.

Jakby tego było mało, próby te są ograniczone czasowo i gracze będą próbowali zyskać więcej czasu, wykonując określone ruchy i kombinacje oraz wykonując cele. Nie ma też żadnego leczenia w tych próbach poza tym, które pochodzi z aktywacji Limit Break.

Arcade Mode otrzyma również podwyższenie poziomu trudności w trybie Final Fantasy Mode w Nowej Grze+. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z trybem Arcade: pozwala on na powtórzenie poprzednich etapów za pomocą wyświetlanego na ekranie kalkulatora wyników i klasyfikatora walki.

Jeżeli natomiast poczujecie, że Final Fantasy Mode nie jest wystarczającym wyzwaniem, dostępny będzie również tryb Ultimaniac, który jest jeszcze trudniejszy.

Przypomnijmy, że Final Fantasy XVI zadebiutuje na konsolach PlayStation 5 oraz komputerach osobistych 22 czerwca bieżącego roku. Zainteresowanych zapraszamy do naszej encyklopedii, gdzie znajdziecie wszystkie dotychczasowe wiadomości na temat produkcji.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!