Premiera GTA: The Trilogy Definitive Edition odbiła się głośnym echem wśród recenzentów i graczy. Dziennikarze w pierwszych recenzjach nie pozostawili suchej nitki na trzech remasterach kultowych odsłon Grand Theft Auto, zaś gracze szybko zaczęli dzielić się licznymi błędami, które napotkali podczas rozgrywki. Stan techniczny gier szybko zaczęto porównywać do ubiegłorocznej premiery Cyberpunka 2077. Najbardziej kłopotliwa okazała się wersja na komputery osobiste, która zawierała niewykasowane pliki, przez które Rockstar Games na kilka dni wyłączył swoją platformę, a wydanie usunął ze sprzedaży. Jednak gracze nie poddali się i pomimo licznych problemów, przeszukują każdy zakątek trzech miast w poszukiwaniu poszlak, które potwierdzą nadejście zapowiedzi GTA 6.Kilka dni temu pisaliśmy, że jedną z nowych wskazówek może być zmiana bilbordu w remasterze GTA III, która obecnie pokazuje samolot odlatujący z San Andreas, którego akcja rozgrywa się również w GTA V. Niektórzy fani są pewni, że Rockstar przypomina graczom o zbliżającej się premierze ulepszonego wydania piątej odsłony serii na konsolach nowej generacji. Inni jednak wierzą, że reklama odnosi się do GTA 6. Tym razem gracze odnaleźli tajemnicze zdjęcia, które znajdują się na ścianie Lil’Probe’Inn. Większość oprawionych w ramki fotografii przedstawia znane miejsca z poprzednich gier Rockstara, w tym Guarmę z Red Dead Redemption 2 oraz Los Santos z GTA V. Jednak jedno ze zdjęć nie wskazuje na żadną lokację, którą fani serii mogliby rozpoznać.
W sieci rozpoczęła się nowa debata, czy wiszący na ścianie obraz w jednym z budynków zapowiada nadejście GTA 6?