Wczoraj doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi Kingdom Hearts IV. Niestety Square Enix nie ujawniło zbyt wielu szczegółów na temat produkcji. Nie znamy więc nawet przybliżonej daty premiery gry. Otrzymaliśmy za to pierwszy zwiastun, który zdradził, że w grze zobaczymy m.in. Kaczora Donalda i Goofy’ego. Tymczasem fani są przekonani, że w nadchodzącej odsłonie popularnej serii jRPG nie zabraknie też Gwiezdnych wojen.
Wszystko przez scenę z początku zwiastuna gry Kingdom Hearts IV, która prezentuje leśną scenerię. Zdaniem części graczy prezentuje ona planetę Endor, a w pewnym momencie na ekranie można zauważyć bliżej nieokreślony obiekt, który kształtem przypomina nogę maszyny kroczącej AT-ST. Użytkownicy Twittera porównali nawet scenę ze wspomnianego trailera do grafik z gry Star Wars: Battlefront II, prezentując w ten sposób podobieństwo obu lokacji, co ma stanowić ostateczny dowód na to, że Gwiezdne wojny trafią do Kingdom Hearts IV.
Teoria fanów nie doczekała się jednak komentarza ze strony Square Enix i wiele wskazuje na to, że na oficjalne potwierdzenie powyższych rewelacji będziemy musieli nieco poczekać. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i wypatrywać kolejnych szczegółów i materiałów z Kingdom Hearts IV.
Na koniec przypomnijmy, że ostatnia pełnoprawna odsłona serii Kingdom Hearts, czyli Kingdom Hearts III, zadebiutowała na rynku w 2019 roku na konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Obecnie tytuł dostępny jest również na komputerach osobistych oraz Nintendo Switch. Jeśli jesteście ciekawi naszej opinii na temat wspomnianej produkcji, to zapraszamy Was do lektury: Bajeczna przygoda - recenzja Kingdom Hearts III.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!