Kingdom Come: Deliverance obchodzi 5 urodziny! Z tej okazji twórcy przygotowali specjalne wideo

Jakub Smolak
2023/02/14 13:30
5
0

Tak moi Drodzy, to już tyle czasu minęło. Może to dobry moment na powrót?

Kingdom Come: Deliverance było jedną z najciekawszych gier 2018 roku. Tytuł urzekał pomysłem na siebie oraz naturalnością średniowiecznych realiów. Ekipa czeskiego Warhorse Studios przypomina o swojej produkcji, przygotowując z okazji piątych urodzin specjalne wideo. Twórcy po raz kolejny chwalą się opiniami, jakie zgarnęło ich dzieło. Zachęcamy do zapoznania się z trailerem.

Kingdom Come: Deliverance obchodzi 5 urodziny! Z tej okazji twórcy przygotowali specjalne wideo

Kingdom Come: Deliverance znalazło ponad 5 milionów odbiorców na całym świecie

Kingdom Come: Deliverance to jeden z tych tytułów, do których chętnie bym wrócił. Przyznaję, że akurat w okolicach premiery nie dysponowałem na tyle mocnym sprzętem, by móc w pełni cieszyć się wszystkimi dobrodziejstwami gry. Produkcja autorstwa Warhorse Studios jest pod wieloma względami unikalna, a historia przygotowana przez twórców mocna i momentami zaskakująca.

„Kingdom Come: Deliverance to narracyjna RPG z otwartym światem, w której przeniesiesz się do Świętego Cesarstwa Rzymskiego, by przeżyć niezwykłą przygodę. Pomścij śmierć swoich rodziców, walcząc z nadciągającymi siłami wroga” – czytamy w opisie gry na Steam.

Jeśli chcecie powspominać Kingdom Come: Deliverance wspólnie z nami, to zachęcam do lektury przygotowanej przez nas recenzji. Zdradzę tylko, że nasz redakcyjny mistrz fechtunku – Harpen – wystawił grze naprawdę wysoką ocenę. Pochwalił przy tym świetnie napisaną opowieść, przekonującą postać głównego bohatera, otwarty świat i realistyczny system walki. Największym minusem był natomiast stan techniczny gry.

Chętnie posłuchamy o Waszych wrażeniach z rozgrywki w Kingdom Come: Deliverance. Myślicie, że warto wrócić do tego tytułu po latach?

GramTV przedstawia:

Komentarze
5
koNraDM4
Gramowicz
14/02/2023 15:57
dariuszp napisał:

Sety są niepotrzebne bo pancerze ważą tak dużo że raczej będziesz miał przy sobie tylko jeden pełny.

Ale warto by było mieć najcięższe i najdroższe elementy bezpieczne.

Co też poprawiło by balans gry bo zasadzka była by zagrożeniem zawsze bo nie jeździł byś w cięzkim pancerzu po lesie. A jednocześnie jeżeli wiedział byś o starciu to mógłbyś zdecydować czy warto wyjąć pancerz czy sobie poradzisz bez dużego rachunku za naprawę.

Przez sety raczej rozumiałem ogólnie różne ubiory. Niekoniecznie pancerz. Lubiłem ubrać się stosownie do tego co robię w danej chwili czyli przed spotkaniem ze szlachtą szedłem do łaźni, łykałem eliksir kupidyn i ubierałem najlepsze ciuchy (pod względem wartości oraz charyzmy). Gdy zapragnąłem wyczyścić wrogi obóz nocą to miałem przygotowane ciemne i ciche ciuchy z minimalnym pancerzem.

 Z powodu dość luźnego podejścia do podejmowania rozmów i wykonywania questów dość często się przebierałem. Swoje to ważyło ale generalnie taki roleplay w tej grze nie dość, że sprawiał mi frajdę to jeszcze był punktowany. Ot taka funkcja byłaby po prostu udogodnieniem ale też nie jest niezbędna mi do szczęścia. 

Jeszcze trzymałem przy sobie długi miecz oraz buławę i tarczę bo przy pierwszym przejściu z samym długim mieczem muszę przyznać, że pojedynki z pancernymi potrafiły się ciągnąć w nieskończoność na czym oczywiście cierpiał najbardziej pancerz, który też ma pewien próg do którego możemy sami go naprawić "w polu"

dariuszp
Gramowicz
14/02/2023 15:05
koNraDM4 napisał:

Za pierwszym przejściem miałem ten sam problem co ty ale później poznałem uroki umiejętności naprawiania pancerzy (konserwacja chyba się to nazywa). Zestawy do niej są dość drogie ale dość często leciały mi z bandytów, a jeśli ktoś bawi się w rozwijanie umiejętności złodziejskich to wtedy ma ich wręcz spory zapas (w ogóle złodziejstwo pozwala na naprawdę wiele w KCD o ile ktoś ma cierpliwość). Ogólnie złodziejstwo i czyszczenie kryjówek bandytów z pewnego questa to jest prosty przepis by zdobyć tyle złota, że nie ma na co go wydawać (nawet z DLC na rozbudowę wioski). 

True. Btw najbardziej mnie bolało kiedy poszedłem na trening i zapomniałem zmienić pancerz. Podczas treningu walczysz drewnianymi mieczami. Jak zobaczyłem rachunek za trening to się za głowę złapałem. Wtedy nauczyłem się że do treningu najlepiej ubrać coś taniego.

Co ciekawe na trybie hardcore łatwiej uniknąć zasadzek niż w podstawce gdy korzysta się z szybkiej podróży więc i pancerza nie musiałem zbyt często naprawiać z powodu niespodziewanych zdarzeń. Podoba mi się w tej grze to jak bardzo można kombinować i stosować różne podejścia do rozwiązania problemów. 

Zasadzki w grze są o tyle słabe że możesz po prostu jechać do przodu i omijać złodziei.

Osobiście lubię system zmiany ubrań w tej grze ale przydałoby się narzędzie do robienia konkretnych setów bo ciągłe zmiany zbroi na bardziej elegancki ubiór czy ciuchy złodzieja bądź skrytobójcy bywały męczące kiedy musiałem sprawdzać który z dwóch różnych czarnych czepców lepiej ukrywał nas w mroku.

Mogli zrobić podobny system co ma RDR2. W RDR2 zawsze nosisz przy sobie tylko pistolety. Karabin, strzelba czy łuk zostają na koniu i musisz pamiętać żeby je ze sobą zabrać.

To samo można było zrobić ze zbroją. Normalnie masz ją przymocowaną do konia chyba że ją potrzebujesz.

Sety są niepotrzebne bo pancerze ważą tak dużo że raczej będziesz miał przy sobie tylko jeden pełny.

Ale warto by było mieć najcięższe i najdroższe elementy bezpieczne.

Co też poprawiło by balans gry bo zasadzka była by zagrożeniem zawsze bo nie jeździł byś w cięzkim pancerzu po lesie. A jednocześnie jeżeli wiedział byś o starciu to mógłbyś zdecydować czy warto wyjąć pancerz czy sobie poradzisz bez dużego rachunku za naprawę.

koNraDM4
Gramowicz
14/02/2023 14:38
dariuszp napisał:

Ja pamiętam jaki byłem dumny jak mi się udało przydusić gościa w płytowej zbroi który sobie stał przy drodze i zakosić cały ekwipunek. Byłem w tym po prostu niezniszczalny przez sporą część gry.

Ale co ciekawe - twórcy poradzili sobie nawet z takimi jak ja bo o ile pancerz był wyśmienity - każde uderzenie go odrobinę niszczyło przecież bo tak działają pancerze. Zwłaszcza jak obrywasz pałkami i innymi obuchami. I generalnie przez większość gry nie było mnie stać na nic bo próbowałem naprawiać ten pancerz żeby się kompletnie nie rozleciał.

Szybko się nauczyłem że tego typu pancerz to trzymasz na koniu i wyciągasz tylko jak widzisz przed sobą zbyt trudną bitwę. Np. obóz dobrze uzbrojonych bandytów. W innym wypadku lepiej iść w czymś tanim, zberać lekkie cięgi i popisać się umiejętnościami w walce wręcz.

W zasadzie jedyny minus tej gry to to że walka z wieloma przeciwnikami jest praktycznie niemożliwa przez to jak ogranicza nas ten głupi lock-on.

Za pierwszym przejściem miałem ten sam problem co ty ale później poznałem uroki umiejętności naprawiania pancerzy (konserwacja chyba się to nazywa). Zestawy do niej są dość drogie ale dość często leciały mi z bandytów, a jeśli ktoś bawi się w rozwijanie umiejętności złodziejskich to wtedy ma ich wręcz spory zapas (w ogóle złodziejstwo pozwala na naprawdę wiele w KCD o ile ktoś ma cierpliwość). Ogólnie złodziejstwo i czyszczenie kryjówek bandytów z pewnego questa to jest prosty przepis by zdobyć tyle złota, że nie ma na co go wydawać (nawet z DLC na rozbudowę wioski). 

Co ciekawe na trybie hardcore łatwiej uniknąć zasadzek niż w podstawce gdy korzysta się z szybkiej podróży więc i pancerza nie musiałem zbyt często naprawiać z powodu niespodziewanych zdarzeń. Podoba mi się w tej grze to jak bardzo można kombinować i stosować różne podejścia do rozwiązania problemów. 

Osobiście lubię system zmiany ubrań w tej grze ale przydałoby się narzędzie do robienia konkretnych setów bo ciągłe zmiany zbroi na bardziej elegancki ubiór czy ciuchy złodzieja bądź skrytobójcy bywały męczące kiedy musiałem sprawdzać który z dwóch różnych czarnych czepców lepiej ukrywał nas w mroku.




Trwa Wczytywanie