Nie będziesz mógł oszukiwać w Deadlock. Już Valve się o to postara

Gra jeszcze nie miała swojej premiery, a już jest o niej głośno. Deadlock, nowa strzelanka od Valve, wydawcy kultowego Half-Life’a, jest właśnie ogrywana przez zaproszonych gości. Najpierw Valve nie chciał w ogóle przyznać, że gra istnieje. Teraz dopiero po czasie przyznaje, że ich programiści intensywnie pracują nad uniemożliwianiem graczom oszukiwania. Jesteś cheaterem? Odpuść granie w Deadlock.

Oszuści w Deadlock poszukiwani

Zespół programistów publikował aktualizacje, w których podkreślano, jak dużą wagę przywiązuje się do problemu oszustw. Twórcy zaznaczyli, że „oszukiwanie stanowi jeden z najwyższych priorytetów w długoterminowej perspektywie” oraz że specjalna grupa osób pracuje nad skutecznymi narzędziami do walki z tym problemem. Jednakże, mimo trwających prac, społeczność graczy zgłasza coraz więcej incydentów związanych z oszustwami.

Na popularnym forum Reddit gracze regularnie dzielą się swoimi doświadczeniami z oszustami. Jeden z użytkowników wczoraj opublikował post, w którym opisał, jak w ciągu jednego dnia napotkał trzech oszustów z rzędu. Zespół Valve odpowiedział na te zarzuty, zachęcając graczy do zgłaszania oszustów ręcznie za pośrednictwem dedykowanego kanału na serwerze Discord. Twórcy podkreślają, że każda zgłoszona sprawa jest szybko rozpatrywana.

Mimo rosnącej popularności Deadlock, która osiągnęła nowy rekord 171 490 graczy po oficjalnym ogłoszeniu gry pod koniec zeszłego miesiąca, wciąż nie została jeszcze ogłoszona oficjalna data premiery. Obecnie dostęp do gry można uzyskać jedynie poprzez specjalne zaproszenia. Valve nie kontroluje jednak sztywno tej liczby, ponieważ po otrzymaniu dostępu, gracze sami mogą zapraszać do zabawy swoich znajomych.