Sylvester Stallone chce podzielić się rolą popularnego pięściarza i właśnie pracuje nad prequelem, w którym główną rolę zagra nowy aktor.
Po trzech filmach z serii Creed przyszedł czas na powrót najpopularniejszego boksera w historii kina. Sylvester Stallone potwierdził, że nowa część Rocky’ego powstaje, ale 78-letni aktor tym razem nie wejdzie na ring. Gwiazdor opracowuje historię, która rozgrywać się będzie przed wydarzeniami z oryginalnego filmu z 1976 roku. Okazuje się, że Stallone już od trzech lat pracuje nad scenariuszami do projektu, które początkowo określał jako 10-odcinkowy serial.
Powstaje nowy Rocky – Sylvester Stallone pracuje nad prequelem serii
W najnowszym wywiadzie w podcaście Inspire Me aktor zdradził, na jakich elementach skupi się cała historia. Porównał również nową historię o Rockym do jednej z klasycznych animacji Disneya, czyli Zakochanego kundla.
To historia bardzo bliska mojemu sercu. Napisałem kilka stron, a reszta właściwie pisze się sama. Jest tu 15-letnia Adrienne, Rocky mający 17 lat i Paulie przeprowadzający się do nowej dzielnicy. To prawie jak Zakochany kundel, tylko z prawdziwymi ludźmi.
GramTV przedstawia:
Projekt jednak ma jedną dużą przeszkodę na drodze do pokonania. Stallone nie posiada praw do franczyzy, które należą do producenta Irwina Winklera, z którym aktor obecnie jest skonfliktowany. To właśnie z tego powodu Stallone nie wrócił do roli Rocky’ego w Creed 3. Jeśli panowie dojdą do porozumienia i projektem zainteresuje się któraś platforma streamingowa lub stacja telewizja, wtedy szansę na powstanie prequela urosną. Spekuluje się, że Sylvester Stallone mógłby nawet wyreżyserować serial.
Po obejrzeniu Tulsa King stwierdzam że ten gość niekoniecznie musi z ringu schodzić. Stary ale jary. Trzyma się dobrze i myślę że też sam odżył przy tym serialu stąd może też jego pomysł na ten film.
Komandor1791 napisał:
Facet nie wie kiedy z ringu zejść.
Ok. Bardziej chodziło mi o serię Rocky, Tulsa King i mi się podobała ale to zupełnie inna kreacja Stallone'a. Rocky już jest tak męczony, że naprawdę nie niszczy tego dziedzictwa jakie pozostawiły po sobie pierwsze 4 części. To samo seria Rambo.
wolff01
Gramowicz
03/09/2024 12:45
Komandor1791 napisał:
Facet nie wie kiedy z ringu zejść.
Po obejrzeniu Tulsa King stwierdzam że ten gość niekoniecznie musi z ringu schodzić. Stary ale jary. Trzyma się dobrze i myślę że też sam odżył przy tym serialu stąd może też jego pomysł na ten film.