Hideo Kojima znany jest ze wspaniałych gier, dorównujących rozmachem wielkim produkcjom filmowym. Legendarny twórca gier ujawnił, jakie widowiska wywarły na niego największy wpływ.
Japoński producent gier wielokrotnie wskazywał filmy, które zrobiły na nim największe wrażenie i do dzisiaj pozostają jego kanonem oraz inspiracją. Jednak niedawno podał tytuł tego najważniejszego, numeru jeden i jest to klasyk z lat 70. i debiut reżyserski Stevena Spielberga.
Wśród widowisk, które do dzisiaj pozostają w pamięci Kojimy i inspirują go od zawsze to tytuły prawdziwych ponadczasowych klasyków kinematografii. Są tu Odyseja kosmiczna Kubricka, Taksówkarz w reżyserii Martina Scorsese, Łowca androidów Ridleya Scotta oraz filmy Akiry Kurosawy. Jednak jest także ten jeden najważniejszy, a ulubionym filmem jest Duel (znany pod polskim tytułem Pojedynek na szosie), czyli debiutancki obraz Stevena Spielberga z 1971 roku. Jego zdaniem ten film zapowiadał pojawienie się wielkiego talentu, którym niewątpliwie stał się z czasem Spielberg, udowadniając swoją klasę i stając na czele stawki światowych reżyserów.
Dziś wieczorem obejrzę ponownie mój ulubiony film, Duel, którego scenariusz napisał mój ulubiony Richard Matheson, a wyreżyserował młody geniusz, Spielberg. Nieważne, ile razy go oglądam, wciąż wiele się uczę o reżyserii, montażu i efektach dźwiękowych.
Warto przypomnieć, że pierwsze widowisko Spielberga zostało nakręcone w ciągu 13 dni. Film powstał początkowo na potrzeby telewizji, ale jego popularność sprawiła, że po rozszerzeniu trafił w 1975 roku do kin, gdzie stał się prawdziwym sukcesem kasowym. Przypieczętował też początek gigantycznej kariery Spielberga, który od tej pory mógł sobie pozwolić na współpracę z największymi wytwórniami i aktorami.
Zdaniem Hideo Kojimy, Pojedynek na szosie są jak Szczęki dziejące się na lądzie. Film zrobił na nim tak ogromne wrażenie, że uznał go najważniejszym filmem swego życia.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!