Najwyraźniej stęskniliśmy się za Yellowstone bo wyniki oglądalności mówią same za siebie.
Powrót do Yellowstone już teraz można nazwać sukcesem. Najnowszy odcinek serialu, czyli odcinek dziewiąty sezonu piątego, w samych Stanach Zjednoczonych przyciągnął imponującą widownię. Wysoka oglądalność może jeszcze wzrosnąć, gdy dojdą także wyniki z Europy. Dane te zebrał Variety.
Rekord otwarcia dla Yellowstone. Tylu widzów serial jeszcze nie miał
5,4 miliona widzów oglądało serial na CBS, a 5,85 miliona na Paramount Network, co już na starcie daje łączny wynik 11,25 miliona widzów. Dzięki dodatkowym emisjom i powtórkom w takich sieciach jak MTV, CMT i Pop liczba ta wzrosła do około 13,62 miliona. Po uwzględnieniu danych z VideoAmp, Paramount informuje o łącznej widowni wynoszącej 16,4 miliona, co czyni ten odcinek rekordowym w historii serialu. Dla porównania, pilotażowy odcinek sezonu piątego, który debiutował w listopadzie 2022, osiągnął wynik 8,8 mln widzów.
GramTV przedstawia:
Paramount przewiduje, że te liczby mogą jeszcze wzrosnąć, zwłaszcza że odcinek miał swoją premierę 14 listopada także na SkyShowtime, platformie dostępnej w Polsce i w innych krajach europejskich. Już teraz jednak można mówić o sukcesie, który nie był pewny za sprawą różnych okoliczności – nieustannie przeciągającej się premiery, a także problemów obsadowych. Warto dodać, że pilotażowy odcinek nowego sezonu Yellowstone zbiera też pozytywne oceny krytyków na Rotten Tomatoes.
Ciekawostkę stanowi jednak fakt, że to pierwsza premiera Yellowstone po odejściu z serialu jego głównej gwiazdy, Kevina Costnera. Przypominamy, że aktor odszedł z serialu po konflikcie związanym z harmonogramem prac (tak przynajmniej brzmi oficjalna wersja) wzmocnionym chęcią kręcenia własnego westernu, osławionego Horyzontu. W poniedziałkowym wywiadzie Costner przyznał, że nie oglądał nowego odcinka i pozostawił decyzje dotyczące losu swojego bohatera scenarzystom serialu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!