Uczestnicy tegorocznej edycji targów podzielili się wrażeniami po zamkniętym pokazie gry Elden Ring.
Nawet jeśli Elden Ring nie pojawiło się podczas ceremonii otwarcia tegorocznej edycji targów Gamescom, to Bandai Namco przywiozło grę na targi. Przedstawiciele kilku redakcji mieli okazję rzucić okiem na trwające niespełna 20 minut wycinki z rozgrywki i chociaż nie uraczyli nas żadnym nowym materiałem, to opisują, co widzieli. Okazuje się, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami From Software gra Elden Ring zaoferuje przełomową jak na gry studia swobodę w rozgrywce. Ale to nie wszystko.
Podobnie jak w Dark Souls skorzystamy tu z punktów kontrolnych, które zapewne pomogą w szybkiej podróży. „Ogniska” emanują także swoistymi promieniami, a te wskażą nam sugerowany przez twórców kierunek eksploracji, ale wcale nie musimy nim podążać. Poza nimi skorzystamy z pomocy duchowego wierzchowca, który w określonych miejscach wybija się w przestworza i skacze na wysokie klify. From Software wprowadza do gry mapę, której fragmenty będziemy zbierać po świecie, a na zdobytych fragmentach będziemy mogli oznaczyć trudnych przeciwników, wejścia do podziemi czy inne punkty zainteresowań (podobnie do Hollow Knight?).
Podczas pokazu zaprezentowano jedną z komnat przykładowego lochu, gdzie można było zaobserwować pułapki, przeciwników, skrzynie ze skarbami i iluzoryczne ściany. Pokaz nie był jednak wystarczająco długi, by oszacować, jak wielkie będą takie lokacje. Jednymi z głównych atrakcji będą tzw. Legacy Dungeons, które znajdziemy w każdym z sześciu dystryktów. Pierwszy z nich pozwalał szturmować bezpośrednio główną bramę lub zakraść się niepostrzeżenie. Pierwszy sposób wymusza na nas konfrontację z przeciwnikami, a drugi doskonale znane z Dark Souls ścieżki platformowe, gdzie jeden nieostrożny ruch oznacza śmierć.
Równie ważny jest fakt, iż tym razem najprawdopodobniej każdą z widzianych z oddali lokacji będziemy mogli odwiedzić i eksplorować, w czym pomoże także możliwość wykonywania skoków. Zdaje się, że każdy pojedynczy Legacy Dungeon będzie takim złożonym w stylu Dark Souls wielopoziomowym labiryntem, który tym razem zaoferuje dużo więcej wolności. Z dorobku wcześniejszych gier studia skorzystają także walki z bossami i tu raczej nie powinniśmy spodziewać się wielkich rewolucji, a jedynie ewolucji i bolesnych niespodzianek.
GramTV przedstawia:
Miejmy nadzieję, że tę niespotykaną wolność wyboru wydawca zaprezentuje czym prędzej szerszej publice. Elden Ring ukaże się 21 stycznia na PC i konsolach.