Reżyser Moon Knight od Marvela krytykuje Wonder Woman 1984. „To była hańba”

Przed kilkoma dniami odbyła się oficjalna premiera Moon Knight, czyli najnowszego serialu Marvela, który zadebiutuje na Disney+ już 30 marca. Reżyserem czterech z sześciu odcinków jest Mohamed Diaba, filmowiec egipskiego pochodzenia. Diaba nie został wybrany przypadkowo akurat do tego projektu, który zawiera wiele elementów mitologii starożytnego Egiptu. Dla egipskiego reżysera niezwykle ważne było, aby w serialu odpowiednio ukazać reprezentację swojego kraju. Filmowiec przyznał, że w Hollywood nieautentycznie ukazuje się egipskie społeczeństwo, które zawsze przedstawione jest jako egzotyczne.

Nazywamy to orientalizmem. Odczłowiecza nas to. Zawsze jesteśmy nadzy, zawsze seksowi, zawsze jesteśmy źli, zawsze jesteśmy przesadzeni.

Diaba podał przykład Wonder Woman 1984, która zadebiutowała pod koniec 2020 roku. Dla reżysera jest to jeden z niedawnych przykładów porażki Hollywood w ukazywaniu Egiptu. Kontynuacja przygód tytułowej bohaterki wyreżyserowany przez Patty Jenkins była krytykowana krótko po premierze za pogłębianie rasistowskich stereotypów.

Nigdy nie widzisz prawdziwego Kairu. Zastępuje ją Jordania, Maroko, czasami Hiszpania. To nas naprawdę złości. Pamiętam, że widziałem „Wonder Woman 1984” i była duża sekwencja w Egipcie i była to dla nas hańba. Był tam szejk, co dla nas to nie ma żadnego sensu. Egipt wyglądał jak kraj ze średniowiecza. Wyglądało to jak pustynia.

Reżyser przyznał, że w Moon Knight nie miał utrudnionego zdania, gdyż Egipt jest częścią serialu, ponieważ odgrywa kluczowy wątek również w komiksach. Kultura egipska jest zakorzeniona w tej produkcji, a Diaba zadbał o to, aby zachować autentyczność, pomimo fantastycznej otoczki. Pochwalił również same komiksy o Marcu Spectorze, w którym twórcy wykonali świetną robotę, aby zbadać Egipt i spróbować uczynić go jak najbardziej wiarygodnym.