Serialowy Harry Potter naprawi ten błąd z filmowej serii. Warner Bros. potwierdza dobrą wiadomość

Radosław Krajewski
2024/10/22 10:25
6
0

Po ostatnich kontrowersyjnych słowach scenarzysty serialu Warner Bros. postanowił nieco ostudzić emocje wokół serialowej wersji Harry’ego Pottera.

Serialowy reboot Harry’ego Pottera już wcześniej wzbudzał wiele kontrowersji wśród fanów cyklu powieści J.K Rowling. Jednak w ostatnim czasie o produkcji zrobiło się szczególnie głośno ze względu na ogłoszenie castingu do ról Harry’ego Pottera, Hermiony Granger oraz Rona Wesleya, gdzie na samym dole podano informacje o inkluzywności i różnorodności poszukiwanych aktorów. Oliwy do ognia dolał scenarzysta Andy Greenwald, który jeszcze w lutym wprost przyznał, że nie czytał wszystkich książek i nie uważa, aby ścisła kontrola całej marki przez Rowling była czymś dobrym i pobudzała kreatywność dla twórców serialu. Najwyraźniej Warner Bros. wyczuł złe nastroje fanów wokół ich nadchodzącego serialu i postanowili ugasić ogień zapewnieniem, że produkcja skierowana na platformę Max będzie wierniejsza oryginalnym powieściom niż filmowa seria.

Harry Potter
Harry Potter

Harry Potter – serialowa wersja bardziej zagłębi się w książki

Szefowa Warner Bros. TV Group, Channing Dungey, w przemówieniu podczas Mipcom w Cannes potwierdziła, że prace nad serialem już trwają. Scenarzyści zajęci są opracowywaniem historii, a castingi do ról już ruszyły. Następnie dodała, że serialowa wersja będzie bardziej dogłębnie eksplorować historię z książek. Dungey przyznała, że był to jedyny powód, dlaczego zdecydowali się na stworzenie nowej wersji Harry’ego Pottera.

Praca nad tym serialem to niewiarygodne marzenie, a jako ktoś, kto jest wielkim fanem książek, możliwość poznania ich bardziej dogłębnie niż w dwugodzinnym filmie, to cały powód, dla którego wyruszyliśmy w tę podróż.

GramTV przedstawia:

Scenarzystką i showrunnerką jest Francesca Gardiner, która pracowała przy takich tytułach jak Sukcesja i Mroczne materie. Reżyserię niektórych odcinków powierzono Markowi Mylodowi, znanemu z pracy nad Sukcesją i The Last of Us. Był także reżyserem filmu Menu.

Zdjęcia do serialu mają ruszyć już na wiosnę przyszłego roku. Data premiery jest jeszcze nieznana, ale studio Warner Bros. Discovery celuje w rok 2026.

Komentarze
6
wolff01
Gramowicz
22/10/2024 12:51
Hithaeglir napisał:

Nadzór nad One Piece pomógł. 

Poczekajmy do S2 :D Choć wypowiedzi Ody uspokajają odn. jego nadzoru, dobrą wolę fanów można łatwo stracić bo jak Netflix zwietrzył interes to zacznie pchać swoje dziwactwa.

Hithaeglir
Gramowicz
22/10/2024 12:38
wolff01 napisał:

Nope, czuć "współczesne" podejście już na kilometr. "Zrobię to lepiej bo napisałem 2 fanfiki o tym jak Hermiona podkochuje się w Snape-ie" itp.

Nadzór nad One Piece pomógł. Tak samo jak interwencje Jenny Ortegi w Wednsday. Więc światełko w tunelu jest. Ale zgaśnie ono, jeśli obsada głównego trio będzie DEI.

wolff01
Gramowicz
22/10/2024 11:40
Hithaeglir napisał:

Tutaj jest niby szansa na jakąś wierność. Aczkolwiek casting napawa mocno niepokojem.

Nope, czuć "współczesne" podejście już na kilometr. "Zrobię to lepiej bo napisałem 2 fanfiki o tym jak Hermiona podkochuje się w Snape-ie" itp.

Pozatym jak widzę że ktoś wyjeżdza z tekstem że "autor/styl/kontrola autora" ogranicza czyjąś kreatywność... no cóż, narcyzm to stan który nasilił się w XXI wieku. Oni adaptują czyjeś dzieło a nie piszą swoje, o czym zapominają. Skoro uważają że "umio lepiej" niż autorka której książki kupiło miliony osób na świecie to niech napiszą własną książkę/scenariusz do filmu. A wszystko wzięło się pewnie z tego że ośmieliła się mieć swoje zdanie i teraz trzeba się podporządkować grupce krzykaczy i trzymać ją na dystans.




Trwa Wczytywanie