I jak tu ufać pierwszym opiniom recenzentów, skoro kilka dni później film zbiera tak negatywne oceny? Tuż po samej premierze Śnieżki pojawiło się sporo głosów, że to jeden z najlepszych aktorskich remake’ów Disneya i bije z niego prawdziwa magia. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna, przynajmniej tak wynika z pierwszych recenzji, które już trafiły do sieci. W serwisie Rotten Tomatoes produkcja ma tylko 48% pozytywnych opinii z 96 recenzji, a średnia ocena to 5,5/10. Podobnie wygląda to na Metacritic, gdzie średnia nota to 47/100. Tym samym Disney notuje kolejną komercyjną porażkę po Mufasa: Król Lew, który zadebiutował w kinach w grudniu ubiegłego roku.
Śnieżka
Śnieżka – pierwsze recenzje
Nie wiadomo, jak pierwsze recenzje Śnieżki wpłyną na wyniki finansowe z pierwszego weekendu, ale ostatnie prognozy podawały globalne otwarcie na poziomie powyżej 100 mln dolarów, co jest obiecującym wynikiem dla wytwórni. Mimo to produkcja nie została polubiona przez większość krytyków, którzy narzekają na niemal każdy element filmu. Począwszy od słabej, pełnej zmian względem oryginału historii, przez kiepskie role dwóch głównych aktorek, aż po fatalnie wyglądające krasnoludki. Niektórym podoba się jednak realizacja całego filmu, a inni mimo wszystko chwalą Rachel Zegler i Gal Gadot w swoich rolach. Sporo pochwał zbierają nowe aranżacje znanych piosenek. Poniżej przeczytacie wybrane opinie.
Błyszcząca rozrywka, choć z problemami dotyczącymi postaci niskorosłych – The Hollywood Reporter
Okazuje się, że to jedna z lepszych aktorskich adaptacji animowanej klasyki Disneya – Variety
Najlepszy aktorski remake Disneya od dekady (choć poprzeczka nie była szczególnie wysoko zawieszona). Królewna Śnieżka oddaje główne założenia oryginału z 1937 roku, jednocześnie rozwijając jej motywy dobroci. Rachel Zegler tworzy wyjątkową, melodyjną wersję klasycznej księżniczki, która kieruje się sercem – nawet jeśli jej komputerowo generowani współtowarzysze są trudni do zniesienia pod względem wizualnym – IGN
Królewna Śnieżka zasługiwała na pewną aktualizację i to godna uwagi nowa wersja, która bez wątpienia jest jednym z lepszych aktorskich remake’ów Disneya. Może nie jest najpiękniejszą Królewną Śnieżką ze wszystkich, ale to i tak godna próba – Collider
Disneyowska Królewna Śnieżka to dalekie od porażki przedsięwzięcie, a Rachel Zegler błyszczy jako tytułowa księżniczka, ale film nie unika typowych problemów aktorskich remake’ów – Screen Rant
Poza wtrącanym komentarzem społecznym, Królewna Śnieżka podejmuje te same tematy – prawdziwa miłość, siła przyjaźni i triumf dobra nad złem – ale wszystko to ubrane jest w znajomą i przesadnie barwną formę. Najpiękniejsza w krainie? Daleko jej do tego – The Playlist
Film najlepiej sprawdza się jako klasyczna baśń pełna piosenek i tańca, w której Zegler i Gadot grają szeroko, ale skutecznie. Najgorzej wypada każda scena z cyfrowymi krasnoludkami – Empire
W disneyowskiej aktorskiej wersji Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków nie ma nic, czego nie dałoby się naprawić – wystarczyłoby skrócić ją o 26 minut, nakręcić 88 lat temu i narysować ręcznie – TheWrap
GramTV przedstawia:
Reżyserem Śnieżki jest Marc Webb, twórca obu części Niesamowitego Spider-Mana. W obsadzie znaleźli się: Rachel Zegler, Gal Gadot, Ansu Kabia, Martin Klebba, Andrew Burnap, Patrick Page oraz Colin Michael Carmichael.
Przypomnijmy, że Śnieżka zadebiutuje w kinach 21 marca 2025 roku.
No ta ostatnia recenzja to nawet zabawna. Reszta to już wygląda na ćwiczenie, jak napisać że film jest słaby, nie pisząc że film jest słaby denerwując przez to Disneya.
W szczególności wybija się uwaga o tym, że obie aktorki grały 'szeroko'. Tuzy teatru szekspirowskiego do tej pory pewnie zastanawiają się co to jest 'szerokie' granie.