Prace nad drugim sezonem Tulsy King nie przebiegają bez problemów. Agencja castingowa z Atlanty zrezygnowała z dalszego uczestnictwa w serialu Paramount+ po tym, jak pojawiły się doniesienia, że drugoplanowi aktorzy byli obrażani przez Sylvestra Stallone’a. Firma 101 Studios rozpoczęła własne dochodzenie w tej sprawie, weryfikując twierdzenia krytykujące główną gwiazdę serialu.
Problemy na planie 2. sezonu Tulsa King z Sylvestrem Stallonem
Według plotek Stallone i jeden z reżyserów Tulsa King mieli nazwać niektórych aktorów „brzydkimi”. Padły również takie określenia, jak „góra sadła”, czy „grubas z laską”. Jedna z osób, do której kierowany były powyższe słowa przyznała, że tymi komentarzami została „zraniona”. Stallone miał zasugerować agencji, aby znalazła ładne i młode dziewczyny, które będą mu towarzyszyć na ekranie. Firma Rose Locke Casting w ubiegłą niedzielę ogłosiła na Facebooku, że rezygnuje z dalszych prac nad serialem.