Chińska animacja bije rekordy. Pokonała nawet hit Avengers: Wojna bez granic

Jakub Piwoński
2025/03/11 14:30
2
1

Już teraz jest najbardziej kasową animacją, ale ma szansę wejść do czołówki najbardziej kasowych filmów w historii kina.

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia – chińska animacja przechodzi właśnie do historii kina. Ne Zha 2 osiągnął w Chinach niewiarygodne 2 miliardy dolarów, stając się najbardziej dochodowym filmem animowanym w historii i pokonując W głowie się nie mieści 2 (1,7 miliarda dolarów). Co ważne, do osiągnięcia tego wyniku wystarczyła dystrybucja w rodzimym kraju. Produkcja jest na dobrej drodze, by znaleźć się w pierwszej piątce najbardziej kasowych filmów wszech czasów, już teraz wyprzedzając film Avengers: Wojna bez granic, a depcząc po piętach Gwiezdnym wojnom: Przebudzeniu mocy.

Ne Zha 2
Ne Zha 2

Chińska animacja bije rekordy

Kluczową rolę w sukcesie odegrała premiera podczas chińskiego Nowego Roku. Pomimo triumfu na rodzimym rynku, w Ameryce Północnej film zarobił tylko 19 milionów dolarów, co pokazuje ogromną różnicę w odbiorze między Wschodem, a Zachodem. Krytycy opisują Ne Zha 2 jako “144-minutowy nawał mitologicznego chaosu”, pełen „dziecinnego humoru” i „wizualnie oszałamiającej animacji”. W serwisie Rotten Tomatoes film nie ma jeszcze oficjalnych recenzji, ale warto zwrócić uwagę na bardzo wysoki procent ocen widzów – aż 99 %.

GramTV przedstawia:

Ne Zha 2 to epickie widowisko fantasy, kontynuujące losy Ne Zha i Ao Binga, którzy po utracie swoich ciał próbują je odzyskać, stawiając czoła boskim i demonicznym siłom. Film zachwyca ponoć dynamiczną akcją, efektowną animacją i nawiązuje do chińskiej mitologii i folkloru, prezentując nowoczesną interpretację postaci Ne Zha, tzw. „dziecka diabła”. To tłumaczy, dlaczego produkcja nie odniosła takiego sukcesu w USA – różnice kulturowe są znaczące. Nie przeszkodziło to jednak filmowi przejść do historii kina, będąc nie tylko najbardziej kasową animacją, ale i jednym z najbardziej kasowych filmów.

Komentarze
2
wolff01
Gramowicz
11/03/2025 20:14

Widziałem fragmenty pierwszej części i nigdy nie zrozumiem (i to się tyczy wogóle bajek czy filmów) dlaczego tak niestrawni bohaterowie jak ten tytułowy nie wywołują u ludzi niechęci. To po prostu wredny, wiecznie naburmuszony i agresywny bachor nie mający żadnej pozytywnej cechy poza tym że umie nawalać się z demonami, ale historia pcha go jako bohatera (zgodnie z klasycznym pierwowzorem). Bajką to bym tego nie nazwał - "this is dark, man" (pomijam że sam pierwowzór to nightmare fuel bo jak nazwać historię o dziecku które m.in. wyrywa ścięgno smokowi i robi sobie z niego szarfę :P, ale tutaj nie wiem czy był ten wątek). Wesołkowate postacie tego nie zmieniają. Jak na bajkę historia ma bardzo niebajkową atmosferę (w sumie to brutalna nawalana), ale zauważyłem że dużo chińskich tworów tak ma - może to po prostu bardziej pragmatyczna kultura - i u nich już nawet dzieci muszą mieć zryty beret od małego że życie to ciągła walka :P.

Chińczycy mają inną mentalność i im się to podoba + jest ich na tyle dużo żeby zrobić z tego hit.

MisticGohan_MODED
Gramowicz
11/03/2025 17:27

Pierwszy film był spoko.