Ta lubiana postać wróci w Diunie 3. Czy to spoiler?

Choć wydawało się, że już go nie zobaczymy, Jeff Sneider z Hot Mic donosi, że Jason Momoa ponownie wcieli się w Duncana Idaho w Diunie 3 (lub, jak kto woli, Mesjaszu Diuny) Denisa Villeneuve’a. Fani książek Franka Herberta nie powinni być zaskoczeni – Duncan zostaje bowiem wskrzeszony jako ghola, czyli klon stworzony z jego materiału genetycznego.

Duncan Idaho wróci w Diunie 3

Jego powrót może być dla niektórych niespodzianką, zwłaszcza że w Diunie: Część drugiej Duncan ginie w trakcie szturmu na Arrakin, walcząc do końca w obronie Paula Atrydy (Timothée Chalamet) i jego matki Jessiki (Rebecca Ferguson). Jego heroiczna śmierć miała symbolizować poświęcenie lojalnego wojownika, ale jak się okazuje – to jeszcze nie koniec jego historii. Historia tego bohatera jest jednak kontynuowana, acz w nieco inny sposób.

Mesjasz Diuny skupi się na rządach Paula Atrydy (Timothée Chalamet), który staje się więźniem własnej legendy i dżihadu prowadzonego w jego imieniu. Tajny spisek Bene Gesserit, Tleilaxu i Spacing Guild ma na celu jego obalenie – a w tym wszystkim kluczową rolę odegra właśnie Duncan.

Momoa dołącza do obsady, w której prawdopodobnie zobaczymy także Zendayę, Florence Pugh, Anyę Taylor-Joy, Javiera Bardema i Charlotte Rampling. Za zdjęcia tym razem odpowiadać będzie Linus Sandgren („La La Land”), a muzykę ponownie skomponuje Hans Zimmer. Wiemy już, że zdjęcia do widowiska ruszają latem. Premiera jest planowana na grudzień 2026 roku. Pytanie tylko – czy już teraz ujawnienie informacji o powrocie postaci nie psuje niektórym z nas zabawy?

Denis Villeneuve kończy swoją przygodę z Diuną na trzeciej części. Dlatego szukany jest już kandydat do poprowadzenia adaptacji w kolejnych projektach. Najwyraźniej, studio Warner Bros. ma już swojego faworyta.