Pod koniec stycznia Ubisoft poinformował o zakończeniu wsparcia dla Hyper Scape, czyli dystrybuowanej w modelu free-to-play gry battle royale. Już w przyszłym tygodniu serwery produkcji zostaną wyłączone, ale wygląda na to, że deweloper nie zamierza się poddawać i za niedługo za sprawą francuskiej firmy na rynku może pojawić się kolejna strzelanka nastawiona na sieciową rywalizację. Autorem przedstawionych informacji jest Tom Henderson – znany branżowy insider i dziennikarz.
Henderson podkreśla, że informacje na temat wspomnianego projektu otrzymał od aż ośmiu źródeł. Insider dodaje, że Ubisoft ma już prowadzić testy gry opisywanej jako „innowacyjny i współczesny tytuł PvP”. Co ciekawe produkcja określana jest mianem Project Q. Nazwa ta może wydawać Wam się znajoma, ponieważ taki sam tytuł pojawił się na liście gier, która w zeszłym roku wyciekła z bazy danych GeForce Now.
Z przekazanych przez Hendersona informacjami dowiadujemy się również, że Project Q ma oferować dwa podstawowe tryby zabawy. Pierwszy ma nosić nazwę Showdown i stanowić wariację na temat gatunku battle royale. W tym przypadku możemy jednak liczyć na starcia na mniejszą skalę, ponieważ w zabawie udział wezmą jedynie cztery 2-osobowe zespoły.
Drugim wariantem rozgrywki ma być natomiast Battle Zone, gdzie naprzeciw siebie staną dwie 4-osobowe drużyny, które będą starały się przejąć kontrolę nad określonymi punktami na mapie. W obydwu trybach do dyspozycji graczy mają zostać oddane postacie, wyróżniające się konkretnymi zdolnościami i talentami, które użytkownicy będą mogli dostosowywać.
Pod względem oprawy wizualnej Project Q ma natomiast przypominać takie tytuły jak Overwatch czy Knockout City. Co ciekawe na portalu Exputer, na którym Henderson podzielił się powyższymi informacjami, znaleźć można gameplay z przeprowadzonych przez Ubisoft testów. Jeśli jesteście zainteresowani, to zajrzyjcie pod ten adres.
Na koniec należy również podkreślić, że francuski deweloper nie odniósł się do przedstawionych przez Hendersona rewelacji i choć dziennikarz uważany jest za wiarygodne źródło informacji, to jak zawsze w takich przypadkach radzimy zaczekać na oficjalną zapowiedź gry.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!