Wczoraj poznaliśmy zwycięzców tegorocznych Oscarów. Gdy kurz po gali opada, pojawiają się głosy krytyki. Segment In Memoriam na tegorocznej gali Oscarów ponownie wywołał falę krytyki. Akademia co roku mierzy się z zarzutami o pomijanie ważnych postaci filmowego świata, jednak w tym roku w sposób wyraźny zabrakło jednego nazwiska.

W segmencie In Memorian na Oscarach pominięto ważnego aktora
W sposób szczególnie dotkliwy dało się odczuć brak Alaina Delona. Legendarny francuski aktor, ceniony zwłaszcza w Europie, zmarł w sierpniu 2024 roku. Delon stał się ikoną już w latach 60. dzięki takim filmom jak Rocco i jego bracia, Lampart, Samuraj czy Basen. W kulturze europejskiej jego status porównywany jest do Roberta Redforda, Marlona Brando czy Paula Newmana, dlatego jego nieobecność w hołdzie dla zmarłych filmowców budzi szczególne zdumienie.