W ubiegłą sobotę podczas imprezy Tudum Netflix zaprezentował nowe materiały z drugiego sezonu Wiedźmina, przy okazji zapowiadając powstanie trzeciej serii. Nie był to jednak koniec atrakcji dla fanów uniwersum Sapkowskiego, gdyż ogłoszono kolejne produkcje ze świata Wiedźmina. Oprócz nowego filmu anime platforma pracuje również nad familijną produkcją skierowaną również do dzieci. Wielu fanów skrytykowało pomysł i wskazało, że świat Wiedźmina jest zbyt brutalny, krwawy i przepełniony polityką, aby można było z powodzeniem stworzyć z tego historię dla dzieci. Innego zdania jest showrunnerka głównego serialu Lauren S. Hissrich, która broni decyzji o nowym formacie.Hissrich za pośrednictwem Twittera postanowiła odpowiedzieć na zarzuty fanów, w których wskazała, że uniwersum Wiedźmina przepełniony jest treściami wyłącznie dla dorosłych odbiorców, ale zauważyła, że moralne dylematy i etyczne szarości mogą zostać z powodzeniem przeniesione na historię dla dzieci. Tym samym świat stworzony przez Andrzeja Sapkowskiego nie zostanie spłycony, ani też bardzo ugrzeczniony.
Zgadzam się, Wiedźmin to mroczny, dojrzały świat. Pójdę nawet o krok dalej – jest kontrowersyjny i polityczny. Pokazuje mikrokosmos człowieczeństwa, z całym jego dobrem i złem. Ale mocno wierzę, że dylematy moralne i szarość etyczna, którą dorośli pokochali w tym uniwersum, można przenieść na historię, których dzieci w tym chaotycznym świecie niezwykle potrzebują i z których mogłyby czerpać korzyści. Mówię to jako mama 8- i 10-latka. Błagali mnie o obejrzenie serialu, ale nie mogłam się zgodzić. To nie jest dla nich odpowiednie, jest zbyt poważne i zbyt mroczne, tak jak mówicie.