Ekipa niemieckiego TweakPC uchyliła dziś sporego rąbka tajemnicy, jaką owiana była premiera generacji Alder Lake od Intel.
Wyniki testów flagowego Intel Core i9-12900K nie są specjalnie zaskakujące, choć ostatecznego potwierdzenia pośród wielu publikowanych w sieci wycieków brakowało. Ten pakiet wydaje się być najsolidniejszym, ale wciąż serwuje Ci go bez 100-procentowej pewności.
Jak widzisz, w testach używano limitu mocy na poziomie 241 W, a więc tego najwyższego. Aby utrzymać temperatury w ryzach trzeba było zastosować chłodzenie wodne.
Dark Rock 4, czyli pokaźna wieża od be quiet!, wytrzymała 4 minuty zanim procesor osiągnął 100 stopni Celsjusza i rozpoczął ograniczanie swoich zegarów w takich warunkach, czego efekty widać na powyższym obrazku.
Mając to na uwadze, ekipa TweakPC przygotowała wykres skalowania wydajności wielowątkowej z rosnącym limitem mocy. Punktem po którym zaczyna się spadek uzysku ze zwiększania mocy jest 150 W.
W związku z tym ogłaszam 12. generację Intela strefą “150 W ONLY” i czekam na płytę główną z DDR4, by przeprowadzić redakcyjny test. O DDR5 w 2021 roku nawet nie myślę.