Oddani słudzy
Ta kategoria podanych to wykwalifikowani agenci korony służący w królestwie i poza granicami. Werbować ich można w miastach i zamkach, a ich zadania....no cóż są różne.
Kapłan
Przedstawiciele kleru nie tylko szerzą naszą wiarę ale także walczą z heretykami (którzy jako postacie mogą pojawić się na mapie). Kiedy podbijamy prowincje z innego kręgu wyznaniowego musimy liczyć się z buntami poddanych tkwiących głęboko w błędach kacerstwa lub pogaństwa. Nowością w Mediewal II: Total War są misje nadawane nam przez Papieża. Głowa kościoła często nakazuje budowanie kaplic, kościołów i powoływanie księży wszędzie tam, gdzie wiara jest w ludziach zbyt mała. Kapłani mogą też zostać wywyższeni przez Papieża i uzyskać godność kardynalską. Kardynał z silnym poparciem może z kolei zasiąść na Piotrowym Tronie.
Kupiec
Podróżnicy i ludzie interesu to także nasi agenci. Przede wszystkim wysyłamy ich w poszukiwaniu cennych dóbr handlowych (przedstawionych jako obiekty na mapie głównej). Doświadczeni kupcy mogą także próbować wysadzić z interesu innych przedstawicieli tego fachu. W tym przypadku drugi kupiec na stałe odpada z gry. Oczywiście kupcy to także nasze oczy i uszy w odległych krajach.
Dyplomata
W przypadku tych emisariuszy zmieniło się niewiele, oprócz szans na przekupienie wrogiej armii, które dramatycznie spadły (skuteczność dyplomaty zależy od jego doświadczenia, lojalności przekupywanego i poziomu trudności na jakim grasz). Oczywiście podstawowym zadaniem emisariuszy jest nawiązywanie kontaktów dyplomatycznych z innymi frakcjami. Podobną funkcję mogą także pełnić księżniczki z twojego rodu.
Szpieg
Oczy i uszy monarchy; Szpieg może śledzić poczynania wrogich armii, dowiedzieć się czegoś więcej o charakterze i stronnikach innych postaci – kupców, dyplomatów, generałów. Szpieg któremu uda się przeniknąć do wrogiej osady może później próbować otworzyć jej bramy, gdy już przybędą na miejsce twoje wojska.
Zabójca
Oprócz zdolności do cichego eliminowania innych postaci, zabójcę można także wysłać by siał zamęt w osadach nieprzyjaciół. Kiedy w miasteczku przeciwnika zabraknie jedynego zamtuza, lub spłonie ulubiona przez miejscowych karczma „Pohulanka” może dojść nawet do burd i rozruchów!
Uwaga częste wysyłanie na wrogów (lub własnych krnąbrnych poddanych) szpiegów i zabójców, kończy się nadaniem hańbiącego przydomku twojemu władcy – na przykład Krwawy lub Szalony!
Gildie
To kolejna nowość w Medieval II. Przedstawiciele poszczególnych gildii przybędą do ciebie sami z prośbą o ufundowanie ich cechu w określonym mieście (musi być odpowiednio duże). Gildie umożliwiają szkolenie bardziej doświadczonych bohaterów, dzielą swoimi sekretami, zlecają własne misje, nagradzają cię złotem. W trakcie gry mogą pojawić się na przykład gildie teologów, kupców, odkrywców, i (rodem z powieści fantasy) – złodziei.
Zbrojne ramię królestwa
Jednostek wojskowych jest w Medieval II co nie miara. Każda frakcja posiada oddziały unikatowe. Bardziej egzotyczne wojska można zyskać przekupując armie wrogów lub buntowników, a także werbując żołnierzy zaciężnych w różnych prowincjach. Poniżej znajdziesz przykłady typowych jednostek Królestwa Polskiego.
Chłopi
Co tu dużo gadać – „żywią y bronią”. Dobrzy do pilnowania miast, lub odwracania uwagi nieprzyjacielskich łuczników od cenniejszych wojsk.
Milicja włócznicza
Prawda jest taka, że gdy opieramy się na kawalerii nie musimy zawracać sobie głowy jakimiś wyspecjalizowanymi jednostkami pieszymi. Zwykli kmiecie uzbrojeni w łuki, czy jak w tym przypadku we włócznie, w zupełności wystarczą. Zaleta to niskie koszta utrzymania ( kilka jednostek plebejskiej piechoty można trzymać za darmo w mieście gdzie zostali zwerbowani. W tym wypadku płacimy tylko za specjalistyczne jednostki, które wspierają garnizon lub działają w polu.
Milicja kusznicza
Kolejna plebejska jednostka, pamiętajmy, że strzelanie z kuszy to nie jakaś skomplikowana filozofia. Zaś bełty wystrzelone z tych arbaletów mogą położyć nawet doborowych rycerzy.
Drwale
Dobrze zapamiętani z części pierwszej „leśnicy” i tym razem dają o sobie znać. Przykra niespodzianka dla każdego kto sądzi, że chłopską piechotę uda mu się rozpędzić raz-dwa
Litewscy łucznicy
Wbrew obiegowej opinii łucznicy mogli korzystać z tarcz (zazwyczaj były to małe puklerze). Litewscy łucznicy mogą także budować palisady, za którymi chowają się na początku bitwy.
Uwaga! Wszystkie jednostki strzeleckie zostały wzmocnione w stosunku do ich pierwowzorów z pierwszego Medieval. Tutaj łucznicy i kusznicy są wstanie zdziesiątkować oddziały wroga o ile ten nie zareaguje zdecydowanie na takie zagrożenie. Dodatkowo zwiększono także pojemność kołczanów więc śmiechu... to znaczy strzelania będzie co nie miara.
Ochotniczy halabardnicy
Pierwsza prawie profesjonalna jednostka piechoty. Halabardy są długie i zadają druzgoczące obrażenia nawet opancerzonym przeciwnikom. Jednostka bardzo skuteczna przeciw jeździe.
Strzelcy
Jedna z podstawowych jednostek jakie otrzymujemy na początku gry. Dobra na powolne ociężałe jednostki zachodnie jest także skuteczną odpowiedzią na szybkie oddziały z Rusi i Węgier oraz pogan i Mongołów. Wbrew pozorom Strzelcy nadają się także do szarżowania na jednostki zarówno piesze jak i konne, choć tu trzeba się liczyć ze stratami.
Polska szlachta
Pod tym pojęciem kryją się polscy wojowie, pancerni możni, których stać na własne konie, kolczugi, hełmy i broń. Jeźdźcy ci są szybcy, atakują rzucając oszczepami a następnie szarżują na przeciwnika. Kolejna bardzo dobra formacja dostępna od samego początku gry.
Spieszona szlachta polska
Taki wynalazek dodany nieco na siłę. No powiedzmy, że dobrzy są do pilnowania murów. Można ich werbować kiedy w prowincji nie ma już jednostek jazdy ( a przypomnijmy, że wszystkie jednostki są limitowane. Ludzi na danej ziemi żyje skończona ilość!).
Konna czeladź
Drobne rycerstwo lub zbrojni pachołkowie, których nie stać na ciężkie pancerze. Coś na otarcie łez, kiedy ciągle jeszcze nie masz rycerzy z prawdziwego zdarzenia.
Konnica Litewska
Jeszcze jedna wszechstronna jednostka. Jazdę litewska najlepiej wysłać aby zmiękczyła przeciwnika strzałami, a następnie dokończyła dzieła w krwawym starciu wręcz. Jeźdźcy ci posiadają wszak lekkie pancerze, tarcze oraz dobre umiejętności obrony.
Husarze
Choć historycznie pojawili się w wieku XVI w Medieval: Total War 2 nie musimy czekać na nich z wytęsknieniem aż tak długo. Mając odpowiednio rozbudowaną twierdzę powołamy ich choćby i w XIII wieku.
Niech tylko nikogo nie zmyli nazwa. Ci husarze reprezentują formację z początkowego okresu jej istnienia ( z tradycji serbsko-węgierskiej). Husarze tacy są lekką jazdą prawie pozbawioną pancerzy za wyjątkiem okazałych tarcz. Uzbrojeni są w kopie i miecze. Doskonale sprawdzają się w pościgach i niespodziewanych atakach na wrogich łuczników czy kuszników. Dadzą sobie radę z ciężką piechotą wroga jeśli zaatakują z flanki lub od tyłu. Są na tyle szybcy, że mogą także dopaść konnych łuczników stepowych, którzy potrafią być istnym utrapieniem.
Polscy rycerze
W końcu ale nie na ostatku – rycerstwo polskie. Jednostka odpowiada „standardom” europejskim. Ciężka jazda doskonała do frontalnych ataków. Wytrzymała, opancerzona i posiadająca dobre morale. Czego chcieć więcej?
Flota
Holk
Kogi i Holki do podstawowe okręty, którymi będziesz się posługiwał przez większość gry. Bitwy morskie tak jak w poprzednich częściach cyklu są rozgrywane automatycznie więc należy postawić na ilość jednostek w danej flocie. Uwaga! W nadmorskich prowincjach można też werbować floty kaperskie – to daje dostęp do bardziej egzotycznych okrętów!
Żołdactwo najemne
Najemni rycerze frankońscy
Jak już tłumaczy opis, pod pojęciem franków rozumiano wszystkich mieszkańców zachodniej europy. Ci tutaj to typowi feudalni rycerze w kolczugach ciężkich garnczkowych hełmach i z kopią w dłoniach. Świetna jednostka na początku gry, gdy sam jeszcze nie posiadasz ciężkiej jazdy rycerskiej.
Najemni włócznicy
Podstawowa jednostka najemników dostępna w większości prowincji. Najemni włócznicy to twardzi, zaprawienie w bojach żołnierze na których możesz polegać.
Najemni kusznicy
I jeszcze jeden podstawowy oddział piechoty. Kusznicy są bardzo skuteczni nawet przeciwko opancerzonym przeciwnikom. W ostateczności mogą walczyć wręcz. Taktyka atakowania wszystkimi oddziałami piechoty (łącznie ze strzelcami) pochłania dużo ofiar ale może zaskoczyć niedoświadczonego przeciwnika.