Tydzień z grą 9 Kompania – dzień pierwszy – Wojna w Afganistanie

Michał Myszasty Nowicki
2008/06/09 17:00
6
0

Skąd Rosjanie wracali?

Skąd Rosjanie wracali?

Skąd Rosjanie wracali?, Tydzień z grą 9 Kompania – dzień pierwszy – Wojna w Afganistanie

Radziecka interwencja w Afganistanie to jedna z najbardziej okrutnych i bezwzględnych wojen prowadzonych w drugiej połowie dwudziestego wieku. Narosło wokół niej wiele mitów, nie wszyscy również tak do końca zdają sobie sprawę z tego, jakie były jej faktyczne przyczyny i konsekwencje. Zapraszamy więc do zapoznania się z krótką historią tego konfliktu, począwszy od jego genezy, przez przebieg, a skończywszy na konkluzjach dotyczących wpływu, jaki wywarła ona na obecną sytuację w regionie.

Z historycznej wycieczki

Przez długie lata Afganistan znajdował się pod władzą emirów, pozostając w brytyjskiej strefie wpływów. Pierwsze przemiany zaczęły mieć miejsce w połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy król Zahir Szach rozpoczął stopniowe wprowadzanie w życie programu mającego uczynić z kraju monarchię konstytucyjną. Dzięki legalizacji partii politycznych możliwe było już w 1965 roku przeprowadzenie pierwszych wolnych wyborów. Znakomitą większość uzyskały partie prorządowe, ale już w 1969 roku, podczas kolejnych wyborów, dał się odczuć coraz silniejszy wpływ afgańskich komunistów z infiltrowanej przez radzieckie służby wywiadowcze Ludowo-Demokratycznej Partii Afganistanu. Umocniwszy swą pozycję, zaczęli oni prowadzić coraz bardziej agresywną akcję propagandową wymierzoną w ówczesny rząd. Apogeum tych działań było wywołanie niepokojów i protestów, które doprowadziły w 1973 roku do zamachu stanu – Zahir był wówczas nieobecny w kraju – i przejęcia władzy przez jego szwagra, generała Muhammada Dauda Chana.

Proklamowano republikę, a Chan – jako prezydent – stanął na czele rządu, w skład którego weszło między innymi siedmiu ministrów należących do LDPA. Nowy prezydent bardzo szybko rozpoczął działania mające powoli odsunąć komunistów od władzy, jednocześnie oddalając się w działaniach politycznych od ZSRR. Doprowadziło to do kolejnego zamachu stanu, w wyniku którego obalono prezydenta, który nie chcąc się poddać, zginął w jego trakcie wraz z całą rodziną. Władzę przejęli komuniści i 30 kwietnia 1978 kraj po raz kolejny zmienił ustrój, stając się teraz Demokratyczną Republiką Afganistanu. Na czele nowego rządu stanął wywodzący się z najbardziej radykalnej frakcji LDPA komunistyczny polityk, Nur Mohammed Taraki. Oznaczało to zacieśnienie współpracy z ZSRR i ponowne zbliżenie do Moskwy – podpisano nawet układy o wzajemnej pomocy i współpracy. Nowe władze bardzo szybko przystąpiły również do wdrażania szeroko zakrojonego programu przemian w życiu społecznym.

To właśnie ten program stał się główną przyczyną wzrastających w całym kraju lawinowo niepokojów i fali niezadowolenia. Jego zadaniem było przede wszystkim zniszczenie tradycji i całkowita laicyzacja kraju – palono na stosach Koran, mordowano przywódców duchowych, obowiązywał zakaz odbywania praktyk religijnych. Choć z drugiej strony wprowadzono również obowiązek szkolny dla dzieci czy też zlikwidowano zadłużenie gospodarstw wiejskich, akcja napotkała na zdecydowany opór muzułmańskiej większości mieszkańców. W marcu 1979, po dokonanej przez armię rządową masakrze 1700 mieszkańców wioski Kerala, protesty przerodziły się w zbrojną rewoltę. Kiedy rebelianci przejęli pod swą kontrolę miasto Herat, władze poprosiły ZSRR o pomoc, co zaowocowało nalotem i bombardowaniem, w wyniku którego zginęło od kilku do kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców. Wkroczenie tam wojsk rządowych to kolejne ofiary i represje wobec mieszkańców i przeciwników politycznych.

Buzująca pożoga

W tym również czasie ma miejsce zwiększenie pomocy dla rebeliantów – udzielanej im już od kwietnia 1978 roku – ze strony Stanów Zjednoczonych i innych państw. 3 lipca 1979 roku prezydent Carter podpisał instrukcje pozwalające na znaczne poszerzenie zakresu pomocy dla afgańskich powstańców. Zaowocowało to zwiększonymi dostawami broni i sprzętu, w których partycypowały również Wielka Brytania, Chiny, Iran i Arabia Saudyjska. Na terenie Pakistanu i Iranu powstały liczne obozy szkoleniowe oraz bazy zaopatrzeniowe, w ręce mudżahedinów trafiło nowoczesne uzbrojenie, między innymi słynne pociski rakietowe Stinger. Wszystko to podyktowane było – słusznymi, jak się okazało – obawami przed bezpośrednią interwencją wojsk radzieckich i możliwością rozszerzenia wpływów tego mocarstwa w regionie.

Tymczasem w kraju narastała fala niespotykanego dotąd terroru. Armia rządowa, wzmocniona dostawami radzieckiej broni i doradcami wojskowymi, przystąpiła do wzmożonych działań mających całkowicie wyeliminować opozycję i zdusić rebelię. Metody, które stosowano, jako żywo przypominały koszmar hitlerowskiej okupacji – eksterminacja całych wiosek, obozy koncentracyjne, masowe egzekucje, tortury, zagłada całej elity intelektualnej kraju. W czasie tych czystek śmierć poniosło przynajmniej 100 000 osób, zaś kolejne 500 000 zmuszonych zostało do emigracji. Działania te jednakże nie tylko nie zdusiły oporu i woli walki, ale wręcz przeciwnie – skonsolidowały często poróżnione ze sobą klany we wspólnej walce pod sztandarem islamu. Momentem przełomowym była kolejna masakra dokonana przez wojska rządowe 15 sierpnia 1979 roku w obozie Pol-e-Czarki. Zamordowano wówczas w niezwykle okrutny sposób 300 Hazarów podejrzanych o sprzyjanie rebeliantom – część z nich zakopano, a pozostałych polano benzyną i spalono żywcem. Powstanie ogarnęło teraz swym zasięgiem cały kraj.

Mimo coraz wydatniejszej pomocy ze strony Sowietów i ich doradców władze nie potrafiły sobie poradzić z mającą już powszechny charakter rebelią Zwróciły się więc do ZSRR o pomoc w jej stłumieniu - co w praktyce oznaczać musiało bezpośrednią interwencję zbrojną. Odpowiednie instrukcje wydane zostały już 12 grudnia 1979 roku, jednak faktyczne działania podjęto dopiero kilkanaście dni później, w nocy z 24 na 25 grudnia. Pierwszą akcją było opanowanie przez oddziały WDW (wojska powietrzno-desantowe) strategicznych lotnisk w Kabulu i Bagramie. Dzień później specjalnie utworzona w tym celu 40. Armia przekroczyła granicę, kierując się na Kabul i Kandahar. Następnie rozpoczęto operację Sztorm-333, w wyniku której po ataku na pałac prezydencki zginął Hafizullah Amin, podejrzewany przez Sowietów o współpracę z CIA. Dla odmiany na najwyższym stołku posadzono Babraka Karmala, długoletniego współpracownika i agenta KGB. Wkroczenie Sowietów do Afganistanu stało się podstawową przyczyną międzynarodowego bojkotu przygotowywanych z wielką pompą igrzysk olimpijskich w Moskwie, które odbyły się w 1980 roku.

GramTV przedstawia:

Splugawione świątynie, dzieci, gruzy i trupy

Rozpoczął się pierwszy z trzech okresów, na jakie w przybliżeniu podzielić można walki w Afganistanie. Najprościej można nazwać go czasem zmasowanych działań ofensywnych Armii Czerwonej, mających na celu przejęcie kontroli nad strategicznymi punktami i rejonami kraju. Przede wszystkim – między innymi ze względów logistycznych – umacniano pozycje wzdłuż granicy, jednocześnie starając się zapanować nad największymi miastami, jak Kandahar i Herat, opanować dolinę Panczsziru i zająć złoża gazu. Do roku 1982 udało się osiągnąć większość z zakładanych celów, zaś liczba żołnierzy radzieckich zaangażowanych w konflikt wzrastała sukcesywnie, by osiągnąć liczbę 104 000 – niektóre źródła podają nawet liczbę 120 000 – ludzi w szczytowym okresie. Okres ten to w zasadzie pasmo sukcesów – choć okupionych wieloma ofiarami – ZSRR, którego wojska dzięki dobremu wyszkoleniu i sprzętowi bez większych problemów realizowały założone cele. Mudżahedini, choć niezwykle odważni i zajadli w walce z okupantem, wyraźnie ustępowali Sowietom zarówno pod względem umiejętności bojowych, jak i wyposażenia. Dodatkowo klanowa struktura sprawiała, że rzadko prowadzili skoordynowane działania, najczęściej ograniczając się do prób obrony rodowego terytorium.

Od 1982 roku rozpoczęła się druga faza wojny afgańskiej, charakteryzująca się największym natężeniem działań militarnych. Z jednej bowiem strony Armia Czerwona musiała angażować coraz większe siły do obrony zdobytych we wcześniejszej ofensywie terenów, z drugiej zaś wciąż ponawiała próby przejęcia pełnej kontroli nad doliną Panczsziru. Tym razem jednak zamiast na fanatycznie broniących swego kraju, lecz zupełnie niezorganizowanych powstańców, coraz częściej trafiała na wyszkolonych i nowocześnie uzbrojonych bojowników. Dodatkowo istną plagą stały się masowe dezercje z armii podległej afgańskiemu rządowi – zdarzało się, że stronę zmieniały całe kompanie, znikając wśród gór i dolin wraz z posiadanym sprzętem. Choć Sowieci utrzymali większość dotychczasowych zdobyczy, zostało to okupione poważnymi stratami w ludziach i sprzęcie. Wtedy również zaczęto na masową skalę stosować wszelką możliwą broń, łącznie z napalmem czy pikrotoksynami. Krwawe żniwo, głównie wśród ludności cywilnej, zebrały stosowane powszechnie miny przeciwpiechotne oraz szczególnie niebezpieczne, niewielkie ładunki PFM-1, których ofiarą - ze względu na upodabniające je do zabawek kolory i kształty - bardzo często padały dzieci.

Póki ten odwrót powrotu nie znaczy

Okres ten to także duże nasilenie działań niezgodnych z konwencjami międzynarodowymi. Aby oddać sprawiedliwość każdej ze stron, należy zaznaczyć, że zbrodni dopuszczali się zarówno Sowieci i wierni Moskwie Afgańczycy, jak również mudżahedini. Żołnierze radzieccy bardzo często pacyfikowali całe wsie, niejednokrotnie wykazując się niebywałym okrucieństwem, czego przykładem mogą być wsie Padkwab-e Szana i Kaszam Kala, których mieszkańców – w tym kobiety i dzieci – po prostu spalono żywcem. Regułą stało się ograbianie cywili z wszelkich dóbr materialnych, gwałty, wymuszanie zeznań za pomocą tortur i terroru psychologicznego. Z czasem zaczęto stosować odpowiedzialność zbiorową – za śmierć jednego lub kilku żołnierzy sowieckich równano z ziemią całe osady lub w okrutny sposób mordowano ich mieszkańców. Miejscowa służba bezpieczeństwa, CHAD, organizowała i nadzorowała obozy koncentracyjne, w których więziono, torturowano i mordowano podejrzanych o współpracę z mudżahedinami. Ci nie pozostawali dłużni, z równie wielkim okrucieństwem traktując wziętych do niewoli żołnierzy wroga. Najbardziej radykalne ugrupowania zabijały też bez litości dziewczynki uczęszczające do szkół i ich nauczycieli czy podejrzewane o nieobyczajne zachowanie kobiety. Działania wojenne, jak w rzadko którym konflikcie, przeniosły się również na ludność cywilną.

Po roku 1986 wojna wkroczyła w swą ostatnią fazę, w której w zasadzie rozpoczęło się stopniowe wycofywanie się Rosjan z Afganistanu. Coraz lepiej wyszkoleni i uzbrojeni mudżahedini odnosili coraz więcej sukcesów, niemalże paraliżując ruchy wojsk sowieckich, by w 1988 roku zepchnąć je w głąb kraju, tym samym odcinając od dróg zaopatrzeniowych na północy. Dowództwo Armii Czerwonej na polecenie władz rozpoczęło wycofywanie jednostek wojskowych z Afganistanu. Odbyło się to w dwóch fazach, między majem a sierpniem 1988 roku oraz listopadem 1988 a lutym 1989. Ostatni radziecki żołnierz opuścił wykończony wojną Afganistan dokładnie 15 lutego 1989 roku. Prosowiecki, komunistyczny rząd przetrwał jeszcze trzy lata, kiedy to na początku 1992 roku mudżahedini zdobyli Kabul. Koniec wojny z ZSRR nie oznaczał jednak pokoju – już wcześniej dochodziło do częstych walk między klanami i ugrupowaniami, teraz przybrały one jedynie na sile.

Bardzo często można się spotkać z opinią, że kampania afgańska była gwoździem do trumny rozpadającego się powoli radzieckiego imperium – pogląd taki wygłosił choćby ówczesny doradca prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa, Zbigniew Brzeziński. Co prawda, wbrew obiegowym opiniom, koszty wojny oraz ostateczny rachunek strat w ludziach i sprzęcie nie były zbyt wielkie, z politycznego i militarnego punktu widzenia była to jednak porażka, która wykazała przede wszystkim słabość radzieckiej doktryny wojskowej, nastawionej od lat na walki w Europie i na Dalekim Wschodzie. Z pewnością więc w dużym stopniu przyczyniło się to do przyspieszenia upadku Związku Radzieckiego i końca zimnej wojny. Najbardziej ucierpiał oczywiście sam Afganistan – ofiary śmiertelne szacuje się na około 1,5 miliona ludzi, z czego 90% stanowiła ludność cywilna, zaś liczba rannych i okaleczonych oscyluje między dwoma a czterema milionami. Liczona w milionach emigracja, pauperyzacja społeczeństwa, zniszczenie kultury i niemalże całego przemysłu to kolejne skutki konfliktu. Wycofanie się Rosjan rozpoczęło również długoletni okres bratobójczych walk, zaś w połowie lat dziewięćdziesiątych na scenie pojawili się talibowie, fundamentalistyczne ugrupowanie, które w ciągu kilku lat przejęło ponad 90% procent kraju. Udzielili oni między innymi schronienia niesławnemu Osamie bin Ladenowi. Ale to już zupełnie inna historia...

Wszystkie śródtytuły pochodzą z tekstu piosenki J. Kaczmarskiego Afganistan.

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
16/04/2009 19:24

mundżahedini i rosjanie byli siebie warcizabijali tylu ludzi z zimną krwiątak jak hitlerowcy

Usunięty
Usunięty
13/06/2008 20:18

За холодным стекломТает снег, опять пришла весна,Но ты одна. Не придет, он больше не придетНикогk 6;а. Твой солдат. Осталось от негоТолько взгляд и нежное письмо.За холодным стеклом его глаза.Упадет на портрет твоя слеза.За холодным стеклом мальчишка тот,Тот который уж больше не придет.Ты ждала, ты так его ждала.Как никто не спала, ночами не спала.Без него на губах застыл немой вопрос:«Почеl 4;у, ну почему ты создана для слез?

g4rr3t
Gramowicz
11/06/2008 23:34

Porządny artykuł napisany bez zbędnego politykierstwa typowego dla rusofobów. Gratuluję! Cieszę się, że mogłem przeczytać ten porządny kawałek tekstu, a przy okazji dowiedzieć się czegoś konkrentego o tym konflikcie. Chyba zamiast czytania gazet i słuchania polskich pseudopublicytsów zacznę czytać gram.pl:).




Trwa Wczytywanie