Złote Tarasy, ulubione centrum handlowe nowobogackich warszawiaków,6 października stało się areną tegorocznej edycji jednej z najważniejszych imprez dedykowanych rodzimym graczom - polskich finałów World Cyber Games. Jak wyglądała impreza i, co ważniejsze, kto pojedzie reprezentować nasz kraj na cyberolimpiadzie w chińskim Kunshan?
World Cyber Games to prawdziwie e-sportowe święto, wszak nie codziennie ma się okazję podziwiać zmagania najlepszych profesjonalnych graczy. W tym roku wśród oficjalnych turniejów polskich finałów każdy z odwiedzających Multikino w Złotych Tarasach znalazł coś dla siebie. Eliminacje on-line do WCG Polska 2012 ruszyły 27 sierpnia i trwały do 23 września, do Warszawy zjechała więc już krajowa śmietanka wśród profesjonalistów gwarantująca widowisko na najwyższym poziomie. Na potężnym ekranie największej sali kinowej w Polsce można było śledzić rozgrywki w FIFA 12, sztandarowe strategie Blizzarda StarCraft II: Wings of Liberty i WarCraft III oraz w najpopularniejszej w Polsce grze MMO, czyli World of Tanks. Ze względu na to, że w tym roku z listy wykreślony został Counter Strike 1.6 nie mieliśmy okazji zobaczyć w akcji aktualnych mistrzów świata WCG w tej dyscyplinie - Frag eXecutors. Taka decyzja była jednak podyktowana odgórnie i polscy organizatorzy nie mieli z nią nic wspólnego. Pomimo tej niewątpliwej straty emocji nie brakowało, choć obyło się bez niespodzianek i bilety do Chin zapewnili sobie przede wszystkim faworyci.
Starcraft II na start
Tegoroczny turniej miał się rozpocząć o 9:30 od meczu pomiędzy mrN, a hom3rem w FIFA 12, jednak takie otwarcie uniemożliwiły początkowe problemy z połączeniem się z serwerami Origin. W czasie, gdy ekipa techników Electronic Arts pracowała nad rozwiązaniem, do gry na scenie w sali kinowej zaczęli przygotowywać się starcraftowcy Artur "Nerchio" Bloch i Rafał "ParanOid" Kontowicz. Ich pojedynek Zerg vs. Zerg rozpoczął się punktualnie o 10:00 i, zgodnie z przewidywaniami, zakończył się zwycięstwem 2:0 Nerchia. W czasie, gdy faworyt rushował bazy swojego klubowego kolegi w drugim meczu, DaNa zdobywał właśnie przewagę 1:0 w spotkaniu z Królem, który na turnieju jako jedyny prowadził Protossów.
W południe wiadomo już było, że pierwszym finalistą został Nerchio, po zwycięstwie odniesionym nad DaNą. Tymaczasem ParanOid nie dawał za wygraną i w pojedynku looserów wyeliminował Króla i DaNę, by w finale raz jeszcze stanąć naprzeciwko swojego rywala z pierwszego meczu. Prezentujący świetną formę Nerchio nie pozostawił jednak wątpliwości co do tego, że w Polsce wciąż nie ma na niego mocnych, zdobywając kolejny tytuł mistrza polski WCG w Starcrafcie II.
FIFA 12
Aż trzech Bartoszów: Bartosz "hom3r" Piętka, Bartosz "bejott" Jakubowski, Bartosz "Bartas" Tritt oraz jedyny Marcin w tym gronie - Marcin "mrN" Sczes walczyli o bilet na światowe finały WCG 2012. Start mieli niełatwy, nie działały serwery EA i dopiero o 10:00 sytuacja zaczęła się normować, a mniej więcej po godzinie poznaliśmy pierwsze wyniki. Grający AC Milanem mrN pokonał Brazylię hom3ra w stosunku 3:2. Ostatni mecz zakończył się pogromem Brazylii 6:1. Mimo tak dobrego wyniku wśród komentatorów i widzów dominowała opinia, że to prawdopodobnie ostatni turniej, w którym Milan uważany jest za jedną z najmocniejszych drużyn. Szybko stało się jasne, że będący w fenomenalnej formie Bartas jest pierwszym finalistą w winners bracket, gdzie zmierzył się z mrN, którego zresztą udało mu się ograć dzięki złotej bramce w drugim meczu.
Mnóstwo emocji towarzyszyło rozgrywkom w drabince przegranych. Jako najdłuższy bodajże pojedynek polskiego World Cyber Games przejdą do historii zmagania pomiędzy bejottem a hom3rem. Wszystkie trzy mecze toczyły się do złotej bramki, a ostatecznie zwycięsko (1:2, 2:1, 2:1) wychodzi z nich ten pierwszy i trafił do finału. Tylko jeden mecz wystarczył do tego, żeby Bartas ogłoszony został mistrzem WCG Polska 2012. Wynik najważniejszej rywalizacji tego dnia, czyli 3:0, może być mylący, bo samo spotkanie było bardzo zacięte - pierwsze bramki padły dopiero w drugiej części gry.
World of Tanks i Warcraft III
Cztery drużyny biorące udział w rozgrywkach World of Tanks na tegorocznych polskich finałach WCG to ścisła czołówka zarówno w rozgrywkach krajowych jak i międzynarodowych. Dla Evil Panda Squad był to drugi turniej LAN w niedługim okresie po turnieju URAL STEEL - nieoficjalnych mistrzostwach świata w WoT. Dla 1SBP Panzer Fist był to z kolei drugi po Go4WoT AllStars rozgrywanym w kwietniu w Kolonii turniej, w którym ze swoimi rywalami staje się oko w oko. Tam też oprócz nich Polskę reprezentowała jeszcze Evil Panda Squad. Dla pozostałych dwóch drużyn, a więc SBP Zawiszy oraz Lemming Train WCG Polska 2012 było pierwszym tego typu konkursem. Mecze okazały się bardzo ciekawe ze względu na wprowadzony niespełna dwa tygodnie temu patch 8.0, który diametralnie odmienił rozgrywkę, dodając fizykę oraz modyfikując w dużym stopniu część map. W nowej sytuacji najlepiej odnalazł się skład Zawiszy pod wodzą kapitana w osobie Łukasza "tHcSq_flex" Budaka.
Ostatnim z turniejów była rywalizacja w leciwego, ale wciąż diabelnie grywalnego Warcrafta III, który zaczął się od łatwego zwycięstwa faworyta Przemka „Paladyna” Wadonia nad Tomaszem ”CasiNem” Rutkowskim 2:0. W drugim pojedynku Tomasz „TeRRoR” Pilipiuk stanął naprzeciw Mateusza „Zapka” Zapióra (występującego tutaj jako MałyKsiąże) i ostatecznie uległ mu w trzeciej grze, a co za tym idzie spadł do drabinki przegranych. Nie wybiła nawet 12:00 kiedy TeRRoR pożegnał się z turniejem przegrywając z CasiNem, a Paladyn zapewnił sobie udział w finale gromiąc Zapka. Ta ostatnia para spotkała się jeszcze raz w najważniejszym warcraftowym spotkaniu tego popołudnia, gdzie faworyt zwyciężył po raz drugi i tym samym wygrał bilet do Chin.
Zmagania nie tylko e-sportowe
Turnieje były rzecz jasna gwoździem programu WCG Polska 2012, ale warto wspomnieć także o akcjach im towarzyszącym. Jak można się było spodziewać swoją obecność mocno zaznaczyli główni sponsorzy, czyli Electronic Arts i Samsung. EA postawiło na promocję swoich największych jesiennych premier, FIFA 13, Medal of Honor Warfighter i Need for Speed: Most Wanted 2. Każda z gier doczekała się oddzielnej prezentacji na głównej scenie, ale co jeszcze ważniejsze wszystkie trzy można było przetestować na przygotowanych do tego stoiskach. Zdecydowanie największym powodzeniem cieszył się nowy Medal of Honor, gdzie w dwuosobowych drużynach walczyło się w multiplayerze o unikatowe koszulki z motywem z okładki gry. Jak można się było spodziewać bardzo dużą popularnością cieszyła się klasa operatora GROM. Wiele osób wybierało ją choćby dlatego, żeby na własne oczy przekonać się jak wygląda charakterystyczny sposób przeładowywania broni naszych oddziałów specjalnych, który został uwzględniony w produkcji Danger Close.
Z kolei Samsung zdecydował się na prezentowanie swoich urządzeń przenośnych. Poza tym, że FIFA 13 i Most Wanted 2 prezentowane były na laptopach z serii G7 południowokoreański gigant przygotował kilkanaście stoisk prezentujących tablety z rodziny Galaxy Tab 2 i smartfona Galaxy SIII. Całość uzupełniało kilka stoisk z Kinectem, gdzie przed 50 calowymi telewizorami powygłupiać się można było między innymi grając w Angry Birds Trilogy. Szczęśliwcy mieli nawet okazję wziąć udział w konkursie z nagrodami, w którym wygrać można było profesjonalne akcesoria gamingowe Roccata. Miłymi dodatkami były też popisy DJ-ów oraz bardzo efektowne występy czołowych polskich wyczynowców jojo.
Trzymać kciuki!
WCG Polska 2012 nie uniknęło kilku zgrzytów. Konferansjerka w wykonaniu Marcina Prokopa stała na żenująco niskim poziomie, a jego wypowiedzi co i rusz udowadniały, że o e-sporcie ma w najlepszym wypadku bardzo mgliste pojęcie. Na szczęście sytuację ratował towarzyszący mu przez większość czasu Maciej "Savik" Sawicki. Irytację wywoływała też ogromna ilość reklam wyświetlana w kinie pomiędzy relacjami. Niektóre mecze w ogóle nie byłe transmitowane, podczas gdy na ekranie bez końca przewijały wciąż te same spoty. Niedługo jednak nikt już nie będzie o tym pamiętał. Najważniejsze w końcu jest to, że Artur "Nerchio" Bloch, Bartosz "Bartas" Tritt i Przemrk „Paladyna” Wadoń, a także ekipa Zawiszy już niedługo polecą do Kushan w Chinach, gdzie będą reprezentować Polskę w światowych finałach WCG 2012. Do chińskiego miasta przyjedzie łącznie 5789 graczy z całego świata, a rozgrywki będzie śledzić około 10 miliomów widzów. Pozostaje więc trzymać kciuki, by wszyscy odnieśli takie sukcesy, jakimi w ubiegłym roku pochwalić się mogli Frag eXecutors.
