Gotowi na nowy sezon League of Legends Championship Series? Jeżeli jeszcze nie, to mamy dla Was niezbędnik, który pomoże Wam się przygotować.
Gotowi na nowy sezon League of Legends Championship Series? Jeżeli jeszcze nie, to mamy dla Was niezbędnik, który pomoże Wam się przygotować.
Pora przygotować się na nadchodzące miesiące. Po e-sportowym "sezonie ogórkowym" wracamy więc z niezbędnikiem kibica. Dzisiaj pod lupę bierzemy wiosenny sezon League of Legends Championship Series, a konkretnie region europejski, który startuje już jutro.
League of Legends Championship Series to najbardziej prestiżowa liga e-sportowa League of Legends w Europie i Ameryce. Bezpośrednio zaangażowane w tworzenie jej jest deweloper gry - firma Riot Games, która współpracuje blisko na tym polu z Turtle Entertainment (tymi od Intel Extreme Masters). W świecie MOBA To odpowiednik piłkarskiej Ligi Mistrzów, rzecz która skupia miliony fanów League of Legends z całegoś wiata. LCS to dwa regiony - europejski i amerykański (nad tym drugim pochylał się nie będę). W innych regionach pojawiają się rzecz jasna odpowiedniki LCS -Korea Południowa ma ligę LCK, Chiny LPL, itd. Zawodnicy biorący udział w europejskim LCS mają szansę na wywalczenie sobie bonusów i wejścia do światowych finałów, nie mówiąc o tym, że muszą zakończyć sezon wysoko w tabeli, aby nie wypaść z obiegu, ani nie musieć walczyć z ekipami aspirującymi, wcześniej uplasowanymi w niższych ligach, o przywilej grania w tej "ekstraklasie".
W lidze bierze udział dziesięć drużyn, które będą mierzyć się ze sobą na zasadzie "podwójnego każdy-z-każdym" (ang. "double round-robin"). Na przestrzeni nieco ponad dwóch miesięcy zostaną rozegrane wszystkie spotkania i uformuje się tabela. Dalsze losy drużyny zależą od ich pozycji w rankingu.
Pierwsza i druga drużyna automatycznie dostają się do półfinałów play-offów danego sezonu, które rozgrywają się niedługo po zakończeniu pierwszej fazy rozgrywek ligowych. Drużyny od trzeciej do szóstej wygrywają sloty, które pozwolą im zagrać w ćwierćfinałach. Siódme miejsce gwarantuje spokojne przejście do sezonu letniego. Ósme i dziewiąte będą musiały powalczyć o możliwość gry w kolejnym sezonie LCS z drużynami, które uplasowały się jako drugie i trzecie w lidze Challenger Series (rodzaj "drugiej ligi" w świecie League of Legends). Dziesiąta drużyna zamienia się miejscami z najlepszą drużyną ze wspomnianego Challenger Series.
Wszystkie mecze w fazie "round-robin" są rozgrywane do jednego zwycięstwa. W fazie play-off każde spotkanie kończy się z kolei po uzyskaniu przez którąś z drużyn trzech punktów (ang. "best-of-five").
Dwa dni w tygodniu, w czwartki i piątki, między godziną 18:00 a 23:00 rozgrywane jest po pięć meczy. Taki harmonogram utrzyma się przez kolejne dziewięć tygodni. Jedno spotkanie powinno trwać około godziny, jednak czas otwarcia pojedynków może ulec delikatnym zmianom - nie zawsze sposób przewidzieć ile będzie trwało starcie.
Sezon wiosenny zaczyna się czternastego stycznia 2016 roku o godzinie 18:00 czasu polskiego, a otworzy go spotkanie Fnatic (z Rekklesem na pokładzie) kontra Origen (aktualny team znanego pewnie Wam skądinąd "xPeke").
Wraz z nadejściem nowego sezonu czeka nas sporo zmian. SK Gaming, drużyna jeszcze niedawno kojarzyła się ze ścisłą czołówką, jeżeli chodzi o League of Legends, przegrało z Gamers2 Esports w walce o slot i spadło do Challenger Series. Kolejnym debiutantem jest duński team Splyce, dawniej znany jako Fellow eSports, a składający się z graczy Team Dignitas EU (były pewne zawirowania w związku z zasadami LCS odnośnie wprowadzania więcej niż jednej drużyny przez jedną organizację). Ostatnimi debiutantami są członkowie Vitality, którzy odkupili miejsce od organizacji Gambit Gaming, której team poradził sobie w poprzednim sezonie raczej średnio, nie mówiąc o tym, że rozpadł się niedługo później.
Wszyscy uczestnicy League of Legends Championship Series Europe Spring 2016:
Jeżeli chodzi o oglądanie kolejnych spotkań na żywo, to mamy kilka możliwości. Najprościej jest to zrobić, jak zawsze, wchodząc na stronę internetową poświęconą e-sportowej części League of Legends. Znajdziecie tam dostęp nie tylko do streamów, ale także powtórek, statystyk, dokładnego harmonogramu, itd. Riot Games publikuje też tam regularnie analizy, ciekawostki i tym podobne. To coś dla tych baaardzo wciągniętych w wirtualne zmagania.
Oczywiście możecie też wejść bezpośrednio na kanał Riot Games na Twitchu.
Drugą klasyczną opcją jest uruchomienie Twitcha polskiego oddziału ESL. Od długiego czasu oni, wraz z ekipą Cybersport.pl dostarczają przyzwoitego komentarza w polskim języku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!