Taktyczna strategia na konsolach. Brzmi jak herezja? Nic bardziej mylnego.
Taktyczna strategia na konsolach. Brzmi jak herezja? Nic bardziej mylnego.
Naprawdę, chciałbym napisać, że XCOM 2 w konsolowej wersji świetnie się sprawdza, ale nie mogę. Sławek w swej recenzji XCOM 2 na PC , do lektury której gorąco zachęcam, twierdził, że oprawa wizualna w tej grze jest na wysokim poziomie. O wersji na PlayStation 4, którą miałem okazję testować, takie słowa mógłbym napisać pięć lat temu. Na konsoli XCOM 2 prezentuje się przeciętnie - modelom postaci brakuje szczegółów, tekstury są niskiej jakości, nie wspominając już o fatalnym aliasingu.
Powiecie, że nie wygląd jest tu najważniejszy. Owszem, trzonem gry jest świetny gameplay, który został przeniesiony z wersji pecetowej. Sęk w tym, że przez te pół roku twórcom udało się wydać kilka łatek poprawiających premierowe błędy i m.in. balans rozgrywki, a konsolowa edycja XCOM 2 bazuje na wersji 1.0 powielając te same bugi, dorzucając od siebie kilka nowych. Zupełnie jakby zespół odpowiedzialny za przygotowanie konsolowego portu w żaden sposób nie współpracował z ludźmi odpowiadającymi za oryginalną wersję.Grając w XCOM 2 na PlayStation 4 nic nie irytowało mnie bardziej, niż zauważalne i częste spadki płynności animacji. Nie tylko podczas przerywników filmowych, ale także w trakcie samej rozgrywki. Przypominam, że mówimy tu o turowej grze strategicznej, w której ruch jest niemalże ograniczony wyłącznie do podbiegnięcia naszego wojaka we wskazane przez nas miejsce. I przy tak prostej czynności animacja potrafi chrupnąć. Ba, wysyłamy na wojnę z obcymi nieustraszonych chłopów na schwał, których niekiedy na widok przeciwnika potrafi tak zmrozić, że nie są w stanie się ruszyć. Albo biedacy muszą zmagać się z kulejącą detekcją kolizji z elementami otoczenia. Oj, ciężka jest wojna z obcą cywilizacją na konsolach.
Na szczęście sterowanie padem nie wypada źle. Choć w grach strategicznych nic nie zastąpi myszki i klawiatury, tak kontrolowanie sytuacji za pomocą Dualshocka nie sprawiało żadnych problemów – sterowanie zostało tak dostosowane, że już po kilku minutach wykonujemy wszystkie akcje w grze intuicyjnie, nie zastanawiając się, który akurat przycisk na padzie należy nadusić. Wbrew powszechnej opinii granie na konsoli w gry strategiczne może być przyjemne.XCOM 2 to bardzo dobry tytuł, o czym zresztą pisaliśmy już w naszej recenzji wersji pecetowej. Niestety konsolowy port pozostawia wiele do życzenia. Zapomnijcie tu o modach czy patchach z wersji PC. Przygotujcie się natomiast na ciągłą irytację spowodowaną kiepską optymalizacją gry. Jeśli więc macie możliwość, sięgnijcie po wersję na PC. Oszczędzicie sobie nie tylko pieniądze, ale i nerwy.