Najlepsze klawiatury niskoprofilowe pozwalają na skrócenie czasu reakcji, bo ich przełączniki aktywują się wcześniej od standardowych. Zobaczcie parę polecanych modeli.
Najlepsze klawiatury niskoprofilowe pozwalają na skrócenie czasu reakcji, bo ich przełączniki aktywują się wcześniej od standardowych. Zobaczcie parę polecanych modeli.
Klawiatury niskoprofilowe są dla graczy nowym obiektem westchnień i z roku na rok stają się dzięki temu coraz tańsze. Dlaczego? Bo producenci przełączników nie próżnują i donoszą coraz lepiej wycenione modele niskoprofilowych switchy, które mogą posłużyć do stworzenia atrakcyjnych cenowo konstrukcji. W końcu im tańszy produkt z poszukiwanym przez wielu rozwiązaniem, tym szersza jego popularność, szczególnie w naszych stronach. Takiego podejścia do tematu nauczyła mnie trochę premiera klawiatury mechanicznej od Hykker, która była jednocześnie hitem sprzedażowym i konstrukcyjnym bublem z bardzo tanimi przełącznikami i mizerną żywotnością.
W związku z tą dla wielu młodych graczy w Polsce gorzką lekcją piszę to zestawienie klawiatur niskoprofilowych. Za odpowiednią jakość doświadczeń trzeba trochę więcej zapłacić, jednak na dzisiaj nie są to już różnice liczone w krotnościach konstrukcji z popularnymi przełącznikami. Czasami dorzucenie 50 zł wystarcza do kompletnej zmiany poziomu wykonania całej klawiatury, do czego w wielu miejscach zachęcam.
Po lekcji teorii dla początkujących czas przejść do praktyki, czyli zaserwowania pięciu najlepszych klawiatur niskoprofilowych dla graczy, które mają dobry stosunek jakości do ceny. Utrzymamy także walory praktyczne, w końcu wielu z Was spędza przy klawiaturze dużo czasu i lubi mieć wygodne skróty pod ręką.
Wiele mówi się o tym, że klawiatury w tych czasach są diabelnie drogie. Zgadzam się z tą tezą bez dwóch zdań, jednak niektóre z nich przynoszą ze sobą wzorową jakość wykonania i dobrze przemyślany projekt. Jednym z przykładów na to jest Logitech G915 LIGHTSPEED, który jest niskoprofilową, bezprzewodową, pełnowymiarową klawiaturą mechaniczną z kompletem dodatkowych przycisków funkcyjnych i rolką głośności.
Zdaję sobie sprawę z tego, że 1000 zł za mechanika to kwota astronomiczna ale chcę wyjść z wysokiego pułapu, aby pokazać w moim odczuciu najbardziej kompletny pod każdym względem produkt. Schodząc w bardziej przystępne segmenty cenowe łatwiej będzie mi pokazywać z czego się w nich rezygnuje wobec premium.
Przede wszystkim chodzi o to, aby zejść profilem klawiatury do możliwie najniższych wartości. Co z tego, że przełączniki są niskie, skoro sama klawiatura jest niewiele mniejsza od standardowego mechanika. Przy Logitech G915 LIGHTSPEED grubość to zaledwie 22 mm. Ta konstrukcja jest tak smukła, że po podniesieniu nóżek nie wymaga dodatkowej podkładki pod nadgarstki, blat staje się nią naturalnie.
Świetnym rozwiązaniem dla osób pracujących intensywnie na komputerze i telefonie jest możliwość płynnego przełączania się pomiędzy trybem transmitera i Bluetooth. W mgnieniu oka można za pomocą jednego przełącznika przejść z pisania w Word do pisania SMS na telefonie. Wystarczy tylko dołożyć do tego stand, bezprzewodowe słuchawki z mikrofonem i robi się całkiem niezłe centrum dowodzenia.
Istnieje też spora dowolność w przełącznikach, w końcu to klawiatura przeznaczona głównie dla graczy. Switche Logitech GL występują w trzech odsłonach: klikającej, sprężynującej i liniowej. Więcej na ich temat możesz dowiedzieć się z oficjalnej podstrony producenta, która posiada także przykładowe nagrania dźwięków, wydawanych podczas aktywacji.
Wzorowe podświetlenie RGB, przeprowadzone przez przełączniki, dobrze reprodukuje kolory wybrane w aplikacji, a sama klawiatura może nagrywać makra do swoich dodatkowych przycisków funkcyjnych za pomocą wbudowanego przełącznika. Istnieje też parę profili całej klawiatury, które można ustalić sobie pod konkretne zastosowania. Widać, że Logitech starał się wyczerpać listę funkcjonalności, której może wymagać wybredny klient z pieniędzmi.
O dedykowanych przełącznikach multimedialnych i rolce do głośności piszę na końcu, jednak są to dla mnie dwa kluczowe elementy poprawiające jakość życia przy PC. Można powiedzieć, że taki pierwszy krąg wtajemniczenia. Gdy już pierwszy raz użyjesz rolki do głośności, nigdy więcej nie kupisz klawiatury bez niej. Podobnie jest z wszelką muzyką, działającą w tle, do której ciężko się w zakładkach dogrzebać. Multimedialne przełączniki kompletnie obchodzą ten problem i po czasie pozwalają na sterowanie kawałkami bez odrywania wzroku od monitora
Było słodko, teraz czas na trochę goryczy. Logitech G915 LIGHTSPEED posiada przełączniki wykonane z ABS, a nie PBT. Co prawda wydają się trwałe, a ich legendy wykonano w technologii double-injection, niemniej jest to wciąż niższy standard produkcji od PBT. Za 1000 zł może być to spore rozczarowanie. Oliwy do ognia dolewa fakt, że nie ma nieoryginalnych nasadek, pasujących na przełączniki GL. Niestandardowy rozstaw zmusza do kupowania wszelkich zapasowych czapeczek od Logitech, a te do tanich nie należą.
Corsair K70 RGB MK.2 Low Profile można dostać już w okolicach 650 zł, a wobec opisanego powyżej Logitecha poświęca się dodatkowe przełączniki do makr oraz profili no i oczywiście tryb bezprzewodowy. Pozostała za to przydatna rolka do głośności w akompaniamencie przycisków multimedialnych. Tym razem za przełączniki odpowiada Cherry MX, serwując odmiany Low Profile Speed i Red.
Niby jedna opcja mniej niż w Logitech, ale wybór pomiędzy przełącznikiem linearnym a nielinearnym jest dla wielu wystarczający.
Corsair K70 RGB MK.2 Low Profile jest też o 7 mm grubszą w profilu klawiaturą, co wytworzyło potrzebę implementacji podkładki pod nadgarstki. Nie mówię, że w każdym wypadku będzie potrzebna, ale po podniesieniu nóżek sprawdziłbym jej możliwości i komfort.
Jak na wyższe modele klawiatur od Corsair przystało do dyspozycji mamy pełne podświetlenie RGB z możliwością tworzenia skomplikowanych efektów, skryptów i synchronizacji z innymi podzespołami PC. Ostatnio do rodziny dołączyły płyty główne od ASUS ze swoim systemem AURA Sync, co jeszcze zwiększa potencjał do zabawy.
Widać, że klawiatury niskoprofilowe są na razie skazane na nasadki z ABS, bo w tym modelu też się takie znalazły. Legenda została naniesiona technologią double-injection, co ochroni ją przed starciem, ale nie przebłyszczeniem z czasem.
MSI VIGOR GK50 Low Profile jest klawiaturą mechaniczną dla graczy z przełącznikami Kailh, która kosztuje około 400 zł. Następny krok w dół z ceną zaprowadził nas do średniego segmentu, w którym jak na razie królują switche tego producenta. Nie ma w tym nic dziwnego, Kailh w ostatnich latach znacznie zbliżył się z jakością do będącego wzorem Cherry MX, a jest przy tym odczuwalnie tańszym.
Taka polityka cenowa przekłada się także na klawiatury z tymi przełącznikami, bo ich producenci także starają się stworzyć realnie tańszy produkt, który spełni wymagania użytkownika i wybije się czymś ponad konkurencję. W przypadku MSI VIGOR GK50 Low Profile tą trampoliną jest świetny system podświetlenia RGB, którym można połączyć zarówno peryferia, jak i główne komponenty PC, takie jak karta graficzna, płyta główna, pamięć operacyjna czy nawet wentylatory i pasy obudowy.
Oprócz tego jakość wykonania nasadek jak i samej płyty klawiatury nie pozostawiają wiele do życzenia. Szczotkowane aluminium, ABS, tego się trzeba było spodziewać. Cała tafla przełączników jest odpowiednio wyprofilowana, by w łatwy sposób bez spoglądania w dół znaleźć się na klawiaturze. Z jej poziomu można też zarządzać trybami oraz kolorami podświetlenia, choć aplikacja MSI Mystic Light jest w tym znacznie lepsza.
Jedyne czego mi prawdziwie brakuje, to podkładki pod nadgarstki, bo w tym modelu akurat spadek jest dość drastyczny i może przeszkadzać osobom o mniejszych dłoniach. O rolce głośności i dedykowanych przełącznikach multimedialnych można już w tym segmencie zapomnieć, szczególnie w tandemie z niskim profilem.
Sharkoon PureWriter RGB jest jedną z pierwszych popularnych w Polsce klawiatur niskoprofilowych od “tańszej” firmy. Mam nadzieję, że kompania nie ma mi za złe tego stwierdzenia, w końcu dobrze znają swój segment. Funkcjonalności tego modelu są bardzo podobne do opisanego powyżej MSI, z tym że brakuje tak dobrej synchronizacji RGB. Pure Writer jest też węższy w profilu i wykończony srebrną ramką.
Klawiatura niskoprofilowa od Sharkoon zwycięża odłączanym kablem. Takie rozwiązanie sprzyja przenośnemu charakterowi tego sprzętu. Dziwi mnie fakt kompletnego braku modelu TKL w sklepach. Jest on bardziej interesujący właśnie ze względu na jeszcze mniejsze gabaryty. Co do samych przełączników, to do wyboru są niskoprofilowe Kailh Blue i Red. Mamy więc znów linearną i nielinearną charakterystykę, dla mnie do zaakceptowania.
Miłym dodatkiem są dwa kable w zestawie, jeden o długości 50 cm, zapewne pod OTG do telefonu lub tabletu, i drugi mający 150 cm, który łatwo sięgnie portu z tyłu komputera.
ANNE PRO 2 nie jest klawiaturą niskoprofilową ale za to mechaniczną, małą i działającą bezprzewodowo. Znalazła się w tym zestawieniu, bo została świetnie wykonana i można ją kupić podczas zakupowych festiwali na Aliexpress za miej niż 300 zł w podstawowej wersji. Występuje z przełącznikami Cherry, Kailh i Gateron, wyliczając od najdroższych do najtańszych. Nasadki we wszystkich odsłonach zostały wykonane z PBT, co daje im znacznie wyższą trwałość.
Oprócz tego ANNE PRO 2 działa w standardzie Bluetooth 5.0, który jest bardziej energooszczędny od poprzednika. Dzięki niemu bateria o pojemności 1900 mhA może wytrzymać nawet dwa miesiące pracy, o ile odpuści się podświetlenie klawiatury.
Drugim świetnym rozwiązaniem jest port USB-C do ładowania i komunikacji. W klawiaturach mechanicznych do 400 zł wciąż pojawiają się starsze generacje portów, więc jest to bardzo mocna strona tego modelu. W końcu to konstrukcja 60%, a więc jeszcze mniejsza od TKL, co poprawia jej użyteczność dla mobilnych urządzeń takich jak tablety czy laptopy.
ANNE PRO 2 ma też dwie wersje kolorystyczne, białą i czarną. Poszukując klawiatur na Aliexpress możecie znaleźć także tańsze bezprzewodowe mechaniki, jednak ich wykonanie jest za słabe na częste wrzucanie do plecaka i podróże. Niestety, do sztywnej konstrukcji i wytrzymałych plastików trzeba trochę dopłacić.
Znalezienie szybkiej, małej i rozsądnie wycenionej klawiatury niskoprofilowej powinno już być dla Ciebie kaszką z mleczkiem. Pytanie który model interesuje Cię najbardziej i czego od klawiatury oczekujesz. Może okazać się, że licząc tylko na poprawę reakcji możesz odejść z lekkim niedosytem, bo różnica tych paru dziesiątych części milimetra na momencie aktywacji nie wpływa tak bardzo na finalny input lag.
W związku z tym niskoprofilowe klawiatury jak wszystkie inne stały się kwestią preferencji. Jeżeli czytasz to podsumowanie, to mam nadzieję, że miałeś już kiedyś choć krótką styczność z niskim profilem przełączników. Inaczej poruszałbyś się w tym temacie po omacku, bo nie do końca wiedziałbyś co kupujesz. W tym materiale mogłem tylko przekazać Ci specyfikacje i rozwiązania, jednak ostateczna decyzja powinna być Twoja. Może okazać się, że to wszystko jednak nie jest dla Ciebie i nie ma w tym nic złego.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!