Konami postanowiło uczcić 25-lecie marki Pro Evolution Soccer w dość nietypowy sposób. Zamiast nowej, pełnoprawnej odsłony cyklu wydano bowiem eFootball PES 2021 Season Update, a więc sezonową aktualizację, która oferuje dokładnie te same tryby zabawy i identyczną mechanikę rozgrywki, co Pro Evolution Soccer 2020. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat samej gry, koniecznie przeczytajcie naszą recenzję ubiegłorocznej odsłony. W niniejszym tekście skupie się na tym, czym dokładnie jest eFootball PES 2021 Season Update i czy warto zdecydować się na jego zakup.
eFootball PES 2021 Season Update to...
Zacznijmy może od tego, że temat aktualizacji zamiast rokrocznego udostępniania „zupełnie nowej” części serii gier sportowych powraca w komentarzach użytkowników rozmaitych serwisów internetowych jak bumerang. Nie liczmy jednak na to, że takie update’y, jak ten będą kiedyś standardem. Konami dało sobie po prostu więcej czasu na opracowanie Pro Evolution Soccer 2022 tworzonego na nowym silniku z myślą o konsolach nowej generacji, czyli Xbox Series X oraz PlayStation 5. Gra ma pojawić się w sprzedaży jesienią przyszłego roku. Z jednej strony to dobrze… Z drugiej również, bo nikt nie próbował graczom mydlić oczu – Azjaci postawili sprawę jasno: PES 2021 to to samo, co PES 2020 tyle tylko, że z uaktualnionymi składami i wyglądem trykotów.
Licencje, transfery, problemy, braki…
Pro Evolution Soccer od zawsze miało problem czy to z licencjami, czy też z nieaktualną bazą danych. Piszę tę recenzję 24 września 2020 roku z zainstalowaną najnowszą wersją eFootball PES 2021 Season Update i co się okazuje? Ano to, że Thiago wciąż gra w Bayernie, podczas gdy broni już barw The Reds, czyli Liverpoolu, natomiast w prowadzonym przez Andreę Pirlo Juventusie brakuje Alvaro Moraty na ataku. W AC Milan, który w nowym Pro Evo jest nielicencjonowany i figuruje pod nazwą Milano RN próżno szukać nowych nabytków, tak samo zresztą jak pewnie w wielu innych zespołach.
Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na aktualizację i w pewnym sensie trochę usprawiedliwić twórców, bo tegoroczne okienko transferowe zostało mocno przesunięte tak samo jak rozgrywki ligowe i nie tylko. Wszystko oczywiście ze względu na wciąż trwającą pandemię koronawirusa. Na szczęście chociaż trybuny, rzecz jasna jedynie te wirtualne, są wypełnione po brzegi kibicami. Aha, i jeśli chcecie, to możecie ustawić opcję przeprowadzenia pięciu zmian w każdym meczu. Chociaż podejrzewam, że taka funkcja nie jest nowością wprowadzoną w eFootball PES 2021 Season Update.
Dla kogo?
eFootball PES 2021 Season Update może okazać się idealną propozycją dla tych, którzy nie mieli okazji zagrać w eFootball PES 2020, bo recenzowany tytuł nie wymaga posiadania ubiegłorocznej części serii, a w dodatku sprzedawany za połowę normalnej ceny. Brzmi kusząco, prawda?
Problemy z wystawieniem oceny
Jak to? Przecież to to samo, co rok temu. No właśnie, ale początkowo nie wiedziałem, co sądzić o pomyśle Konami. Ostatecznie uznałem, że nie jest to może strzał w dziesiątkę, ale ciekawe podejście z kilkoma jednak potknięciami. Dzięki niemu otrzymujemy satysfakcjonujący gameplay i bardzo dobrą oprawę graficzną, a twórcy mają dodatkowy czas na to, by przyłożyć się do zapowiedzianego już eFootball PES 2022 bez konieczności dłubania w kodzie poprzedniczki i wprowadzania jakichkolwiek zmian na siłę.
Warto kupić?
To zależy od wielu czynników. Czy graliście w eFootball PES 2020, czy będziecie sporo grać w eFootball PES 2021, czy wolicie może konkurencyjną FIFĘ… Na zadane pytanie każdy musi tak naprawdę odpowiedzieć sobie sam wiedząc, co oferuje nowe dzieło Konami.