5. Waste Knights: Second Edition
Zawsze chciałem wybrać się na Antypody. Może niekoniecznie na takie podzielone na heksy i znajdujące się w postapokaliptycznej rzeczywistości, ale mocno mi się wydaje, że właśnie z taką Australią skrzyżują się moje drogi w tym roku. Waste Knights: Second Edition jest przygodówką, w której wcielamy się w tytułowych rycerzy pustkowi, eksplorujących zniszczony i zamieszkały przez zmutowane bestie kontynent. Gra podzielona jest na misje, ale spaja je wielka księga scenariuszy. Od naszych poczynań w danym rozdziale zależy, co wydarzy się dalej. Taki system konsekwencji zapowiada się ekscytująco, podobnie jak wyzwania, które czekają na nas na samej planszy. Po niej poruszamy się przy użyciu pojazdów, opisanych ładownością i liczbą pól, o jakie możemy się przemieścić (da się to modyfikować za pomocą kanistrów z benzyną). Waste Knights oferuje sporo możliwych do wykonania akcji, rozmaite wydarzenia i oczywiście walkę. Warto dodać jeszcze słowo o samych postaciach. Na ich kartach znajduje się multum informacji: od startowej liczby punktów życia, przez liczbę i kolory kości przypisanych do danych cech, unikatową zdolność i akcje specjalne, wskaźniki doświadczenia i napromieniowania aż po miejsce na karty wyposażenia. Gra jest duża, złożona, a przy tym ocieka klimatem Mad Maksa. Czy naprawdę trzeba dalszych rekomendacji?
Wydawca: Galakta
Premiera: 2021
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!