Samurajów w popkulturze było wielu, ale którzy byli najbardziej popularnymi w ostatnich latach?
Heishiro Mitsurugi (seria gier Soul)
Mitsurugi (Soul Calibur 6) / Bandai Namco
Można byłoby powiedzieć, że jedna z czołowych postaci serii gier Soul (Soul Calibur/Soul Edge), która wzorowana była na postaci Miyamoto Musashiego – mistrza miecza, który według podań historycznych był niepokonany przez 62 starcia. Tak naprawdę Mitsurugi, podobnie jak chociażby Ryu w Street Fighterze, podróżuje po świecie poszukując najpotężniejszych wojowników chcąc ich pokonać w honorowej walce. Na przestrzeni wszystkich gier korzystał między innymi z takich broni jak Korefuji, Shishi-Oh czy Muichimonji. Wykorzystywał również do walki żartobliwie drewniane bokkeny.
Co ciekawe, Mitsurugi jest jedną z dwóch postaci, która występuje we wszystkich odsłonach serii Soul od Bandai Namco. Drugą postacią jest… Voldo.
Silver Samurai (Marvel)
Silver Samurai / Marvel Comics
Tym razem przechodzimy na drugą stronę „mocy”, ponieważ Silver Samurai to jeden z superzłoczyńców uniwersum komiksowego Marvela, a jego debiut określa się na 111. zeszyt przygód Daredevila z 1974 roku. Wtedy to wcielający się w niego Kenuichio Harada wdziewał srebrny, samurajski pancerz, a dzięki swoim mocom potrafił wzmocnić obrażenia zadawane kataną. Z drugiej strony nieco około osiem lat później w pierwszym zeszycie serii o Wolverine syn Kenuichio Harady, Shingen „Shin” Harada”, przejął rolę Srebrnego Samuraja.
W obu przypadkach jednym z głównych przeciwników wspomnianych dżentelmenów był Wolverine, a jeśli obserwowaliście filmowe przygody Rosomaka, to z pewnością skojarzycie Shingena z filmu „The Wolverine” granego przez Hiroyuki Sanadę… który pojawi się jeszcze raz w tym zestawieniu. I tak, myślę że możecie się domyślać w jakiej roli.
Yoshimitsu (serie Soul oraz Tekken)
Yoshimitsu (Tekken 8) / Bandai Namco
Będzie mała kontrowersja, ponieważ zasadniczo można byłoby powiedzieć, że Yoshimitsu jest raczej wojownikiem korzystającym ze stylu walki Manji (klanu, do którego należy) bazującym na ninjutsu… ale również i na kenjutsu będącym podstawą umiejętności walki mieczem wywodzącym się właśnie z klasy samurajów w Japonii.
GramTV przedstawia:
Sam Yoshimitsu to legendarny wojownik, który w różnych seriach ma nieco inną genezę swojej postaci.
W przypadku serii Tekken miecz Yoshimitsu jest przekazywany między liderami klanu Manji, którego celem jest pomoc potrzebującym oraz obrona słabszych. W tym celu Yoshimitsu wchodzi do Turnieju Żelaznej Pięści po to, aby członkowie klanu mogli zgarnąć jak najwięcej dobra klanu Mishima. Można byłoby powiedzieć, że właściwie Yoshimitsu to… taki japoński Robin Hood, a z drugiej wraz z każdą kolejną odsłoną serii wzbiera jego rywalizacja z Bryanem Fury ze względu na ścisłą współpracę Yoshiego z Dr. Bosconovitchem.
Seria Soul z kolei jest nieco bliższa klimatom średniowiecznej Japonii, ponieważ jego historia opiera się głównie na odmówieniu współpracy z Odą Nobunagą oraz utracie ręki podczas starcia z jego armą w odwecie za zniszczenie jednej z wiosek. Wtedy również Yoshimitsu dowiaduje się, że w zemście pomóc mu może specjalny miecz o nazwie Soul Edge.
W jednym i drugim przypadku Yoshimitsu miesza styl ninjutsu z kenjutsu posługując się wcześniej wspomnianą kataną nazywaną „Yoshimitsu”, a ciekawostką może być to, iż zasadniczo wojowników posługujących się tą bronią było wielu. To wyjaśniałoby dlaczego jeden mógł mieć zwykły pancerz, a drugi macki…
Wydaje mi się że Ghost of Tsushima zasługuje na miejsce na tej liście bardziej niż ostatni serial Netflixa. Przede wszystkim postać była fenomenalnie zrealizowana. Plus faktycznie można było realizować fantazje samuraja.
Generalnie w GoT głównie co bym zmienił to dał możliwość graczowi cały czas kroczyć ścieżką honoru. Ghost to powinien być wybór.