TOP 10 najbardziej wyczekiwanych gier planszowych 2025 roku

Patryk Purczyński
2025/03/02 14:00

Polscy wydawcy planszówek w większości wytoczyli swoje działa na nadchodzące miesiące. Pora zatem na tradycyjny przegląd najbardziej wyczekiwanych gier bez prądu.

10. Mistborn: Z mgły zrodzony

10. Mistborn: Z mgły zrodzony, TOP 10 najbardziej wyczekiwanych gier planszowych 2025 roku

Kiedy zaczynałem na poważnie swoją przygodę z planszówkami, jednym z pierwszych tytułów, jakie skradły moje serce, było Hero Realms - prosta karcianka oparta na mechanice budowania talii. Gra bazowała na mechanice zastosowanej przed laty w Dominionie. Od tamtego czasu deck buildery stale goszczą na moim stole, dokładając do gotowego schematu kupowania coraz silniejszych kart z rynku nowe rozwiązania, które ożywiają rozgrywkę i wprowadzają do niej nowy element taktyczny. W Star Wars: The Deckbuilding Game była to Moc, w Shards of Infinity zaś biegłość, które pozwalały korzystać z mocniejszych efektów kart.

Mistborn też zdaje się mieć pomysł na siebie. Każdy z graczy, oprócz talii kart, dysponować będzie bowiem żetonami metali, które będzie mógł wykorzystywać do wzmocnienia kart. Mało tego, metale te znajdować się będą także na samych kartach. Pojawi się zatem opcja, by spożytkować je jako wsparcie dla faktycznie zagrywanych kart. Wydaje się więc, że paleta taktycznych opcji będzie tu dość szeroka. Mistborn jest przede wszystkim grą pojedynkową (ma jednak inne tryby zabawy, w tym solo), a do tej pory takie właśnie karcianki ze stajni Lucky Duck Games (Radlands, Pagan) siadały mi wybornie. Liczę, że tak będzie i tym razem.

  • Dla kogo: 1-4 graczy
  • Wydawca: Lucky Duck Games

GramTV przedstawia:

Komentarze
20
MisticGohan_MODED
Gramowicz
03/03/2025 17:44
pepsi napisał:

Ale jakości tym grom odmówić nie można. A próbowaliście Cthulhu DMD?

Silverburg napisał:

To niestety prawda. Z tego właśnie powodu, kiedy gram w planszówki (jest nas 5 osób), to na ogół gramy w Nemesis, Betreyal at the House on the Hill czy np. Battlestar Galactica. Innymi słowy większość jest dość leciwa już :)

pepsi napisał:

Sam najczęściej gram w duecie, zdarza się, że i solo. No i mamy tego wyraz powyżej. Inna sprawa, że teraz większość gier, przynajmniej w standardowych/podstawowych edycjach robiona jest z przedziałem 1-4.

Mam kupione, już w koszulkach i czeka na pierwszy lepszy moment aby popykać bo gra wygląda genialnie.

Jeśli chodzi o grę dla 3-5 osób to ostatnio grałem w Magnatów (Boże Igrzyska: Magnaci) z 2014 roku i bardzo polecam. Sam zakupiłem sobie gierkę, bo ma klimat i dobry gameplay.

Vencel
Gramowicz
03/03/2025 14:56
wolff01 napisał:

To gratuluje ekipy. Jeśli jesteście w stanie zebrać się w te 5 osób regularnie, bez "muszę zająć się dziećmi", "no kiedyś się trzeba spotkać" albo "coś mi wypadło" w dzisiejszych czasach to podziwiam!

Kluczem jest ustawić sobie regularny dzień w tygodniu / miesiącu i jakoś idzie ;) ja sam co dwa tygodnie ciupam  pół niedzieli ^^ 

Silverburg
Gramowicz
03/03/2025 14:45
wolff01 napisał:

To gratuluje ekipy. Jeśli jesteście w stanie zebrać się w te 5 osób regularnie, bez "muszę zająć się dziećmi", "no kiedyś się trzeba spotkać" albo "coś mi wypadło" w dzisiejszych czasach to podziwiam!

U mnie to już dawno siadło (kiedyś raz na jakiś czas potrafiliśmy się zebrać w te 3-4 osoby) a z jednym kumplem to się tak od dwóch lat już umawiamy... fakt że się wtedy nakręcalismy na kupowanie kolejnych gier więc się to kręciło.

I myślę że generalnie trendy są żeby trafiać do mniejszych grup ludzi (widzę to właśnie po ilości gier z opcjami dla 1 gracza) - bo jak coś jest fajnego, a w to nie możesz grać bo nie masz ludzi to tego nie kupisz... chyba że możesz sam ze sobą :D

Z moich bliskich znajomych tylko 2 ma dzieci, ale na szczęście rodzice jednego z nich mieszkają niedaleko, więc ma się kto potomstwem zająć, w czasie jak my się spotykamy :)




Trwa Wczytywanie