Odstaw to, w co obecnie grasz
Teraz zupełnie inne podejście. Jeśli regularnie grasz w gry open world od Ubisoftu to nic dziwnego, że masz growy kryzys. To są mocno powtarzalne produkcje, robione jakby podstawą designu była tabelka w Excelu, a nie wizja artystyczna. Albo tytuły typu GAAS, które wprawdzie są ciągle aktualizowane, ale jednak nie możemy mówić o wielkich innowacjach. Są też gry, które mają mocno specyficzną społeczność, która oderwać się od zabawy nie może, mimo że ciągle narzeka. Tak z boku postrzegam otoczenie Destiny (zwłaszcza jedynki). Jeśli więc taki dobór cyfrowych wrażeń powoduje znudzenie i kryzys, koniecznie trzeba to odstawić. Bez wątpienia to co jest trujące czy toksyczne powinno być zminimalizowane, najlepiej do zera. Inaczej ciężko będzie się odbić.

Zagraj w najlepsze gry na rynku
Kolejny świetny sposób na wyjście z kryzysu to spróbowanie tego, co w grach jest najlepsze. Nie ma znaczenia jaki to gatunek. Baldur’s Gate 3 i Alan Wake 2 zdobywają nagrody jak szalone? To sięgnij po te gry. Pamiętasz jak ludzie zachwycali się Red Dead Redemption 2, God of War czy The Last of Us Part II? A może ciągle nie doświadczyłeś Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077, którymi swoją pozycję zbudował CD Projekt RED? Jeśli nigdy nie grałeś w którąś z tych produkcji, koniecznie nadrób zaległości. Sprawdź to, co w grach wideo jest najlepsze, najbardziej kreatywne, pełne emocji i widowiskowe. To może być jedna z lepszych odtrutek na growy kryzys. Gorzej jak wszystkie te rzeczy masz już ograne. Wtedy polecam wejść na Metacritic i sprawdzić najwyżej oceniane produkcje. Uwierz mi, znajdziesz tam wiele tytułów z ocenami 9/10 czy 10/10, które nie są zbyt znane i pewnie ciebie ominęły.

Zrób sobie przerwę od grania
Do tej pory zawsze szukaliśmy tego, w co warto zagrać, aby “wyleczyć się” z growego kryzysu. A może jednak trzeba podejść do tego w zupełnie inny sposób? Na przykład zrobić sobie przerwę od grania. Wiem, że istnieje ryzyko, że część osób nigdy do tego hobby nie wróci. Trudno, najwyżej tak miało być. Nie ma obowiązku grania do późnej starości. Możliwe jednak, że znużenie grami najlepiej pokonać zrobieniem sobie przerwy. Po pewnym czasie chęć do grania pewnie sama wróci. Warto ten okres przeznaczyć na filmy, seriale, książki, a może odrobinę sportu. Gry wideo nie zając, nie uciekną.

Sprawdź też nasze pozostałe rankingi:
- 10 najlepszych gier o miłości
- 10 największych bankructw polskich studiów
- 10 najlepszych gier w klimacie zimy
- 10 gier, które pogrążyły swoich deweloperów
- 10 najciekawszych lokowań produktów w grach
- wszystkie