Czy jednak rzeczywiście doniesienia tajwańskiej gazety można uznać za wiarygodne? Redaktorzy serwisu AFX, który przytoczył tę informację, próbowali skontaktować się z przedstawicielami odpowiedzialnej za produkcję konsol firmy Asustek (właściciele PeCetów z pewnością kojarzą ją z płytami głównymi, sprzedawanymi pod marką Asus). Niestety, odmówili oni komentarza, zasłaniając się tajemnicą zawodową. Pewności więc nie mamy, musimy Commercial Timesowi wierzyć na słowo.
Uwierzyć chyba warto, szczególnie oczekującym na PlayStation 3, bo artykuł tajwańskiej gazety jest dla nich bardzo optymistyczny. Według niego, do premiery PS3 Sony miałoby otrzymać od Asusteka 4 miliony konsol. Być może pozwoliłoby to przynajmniej w jakimś stopniu uniknąć braków magazynowych, charakterystycznych dla premiery Xboksa 360. Gdyby doniesienia o rozpoczęciu produkcji okazały się prawdziwe, oznaczałoby to, że Sony rozpoczyna ją na 114 dni od japońskiej premiery. Dla porównania, Microsoft rozpoczął ponoć wytwarzanie swoich maszynek na 69 dni przed ich rynkowym debiutem.Czy optymistyczne założenia dotyczące ilości wyprodukowanych konsol i wczesne rozpoczęcie produkcji sprawi, że premiera PlayStation 3 nie będzie dla nikogo powodem dla frustracji, a konsol starczy dla wszystkich chętnych? Trudno się spodziewać aż tak pomyślnego dla Sony rozwoju wypadków, ale gdyby się udało... Swoją drogą to dość zabawne, jak wielkim osiągnięciem i atutem byłoby w dzisiejszych czasach wyprodukowanie takiej ilości konsol, żeby starczyło dla wszystkich zainteresowanych już w dniu premiery. :)